Andreas Franz uznawany jest za jednego z najlepszych niemieckich autorów powieści kryminalnych i detektywistycznych. Stworzył kilka odrębnych cykli z charakterystycznymi postaciami głównymi, wśród których znajduje się komisarz Julia Durant, zdecydowanie należąca do jednych z ciekawszych bohaterów powieści kryminalnych.
"Schron" to właśnie siódma część serii, której przewodzi ta obdarzona niebywałą intuicją policjantka.
Nieoczekiwanie znika właściciel salonu ekskluzywnych samochodów, Rolf Lura. Przez najbliższych współpracowników opisywany jako nadzwyczaj rzetelny i spokojny człowiek, nie mający żadnych wrogów, zrównoważony, spokojny i bez romansów. Dzięki wnikliwości komisarz Durant, żona Lury, jako pierwsza zaczyna ujawniać rysy na idealnym wizerunku męża. Koncepcja policji o porwaniu Lury szybko zostaje zweryfikowana, porywacze nie zgłaszają się bowiem z żądaniami. Za to sprawa szybko przybiera zupełnie nieoczekiwany obrót, nieomal wprowadzając Durat i jej kolegów w ślepą uliczkę.
Franz pisząc "Schron" stworzył bardzo ciekawy wątek kryminalny oparty na nieprawidłowych relacjach rodzinnych. Książka ta uznawana jest za jedną z najciekawszych i najbardziej zaskakujących części serii poświęconej komisarz Durant. I ja się z tą opinią w pełni zgadzam. Polecam!
/MC/