Jak wyciągnąć z Pentagonu 300 milionów dolarów i nieźle się zabawić? Dobre pytanie!
Tę wręcz nieprawdopodobną historię opowiada Guy Lawson, dziennikarz magazynu The Rolling Stones. Najpierw napisał o tej sprawie artykuł, odzew był jednak na tyle duży, że postanowił przyjrzeć się jej bliżej. Kilka miesięcy zajęło mu więc zapoznanie się z materiałami sądowymi, analizowanie reguł rządzących zamówieniami Departamentu Obrony oraz rozmowami z samymi oskarżonymi.
"Rekiny Wojny" to historia trzech młodych miłośników palenia marihuany oraz zażywania innych narkotyków, którzy organizowali przetargi m.in. na dostawę wartej 300 milionów dolarów amunicji dla afgańskiej armii. Dzięki zręczności i brawurze, wygrywali kontrakty z wielkimi firmami z branży zbrojeniowej. Jak w ogóle mogło dojść do tak kuriozalnej sytuacji? W czasie trwania wojen w Iraku i w Afganistanie, rząd Stanów Zjednoczonych płacił prywatnym podwykonawcom miliardy dolarów za sprowadzenie wszelkiego rodzaju broni z państw byłego bloku wschodniego. Nie weryfikował ich, a czasem wręcz przymykał oko na oszustwa. Wykorzystywał sieć pośredników w rodzaju naszych trzech bohaterów, którzy mieli nie tylko wykonać brudną robotę ale też stać się kozłami ofiarnymi na wypadek gdyby prawda o pozaprawnych operacjach tego rodzaju wyszła na jaw. To niepokojąca ilustracja patologii towarzyszących wojnie w Afganistanie i Iraku.
Historia została również zekranizowana.