Ręczna robota, Ryszard Ćwirlej, WAB 2010
"Ręczna robota" to trzeci kryminał z cyklu o poznańskich milicjantach. Akcja toczy się wokół wydarzenia z dnia 8 marca 1986 roku. W pociągu relacji Berlin–Poznań znaleziono bowiem ciało brutalnie zamordowanego konduktora. Gdy na jaw wychodzą powiązania denata
z przemytem sprzętu elektronicznego z NRD, morderstwo okazuje się być ostrzeżeniem dla reszty osób związanych z tym procederem. Rozwiązaniem sprawy zajmują się bohaterowie znani z dwóch poprzednich części cyklu; major Alfred Marcinkowski, chorąży Teofil Olkiewicz, porucznik Brodziak i szeregowy Blaszkowski.
Dzięki Ćwirlejowi przenosimy się w realia lat osiemdziesiątych, środowisko milicjantów ściśle powiązane z elitą poznańskich cinkciarzy. Alkohol nieodzownie towarzyszący załatwianiu służbowych i prywatnych spraw, braki w sklepach, kombinowanie "na lewo" różnych produktów, stosowane przez milicję "działanie osłonowe" w czasie dochodzenia śledczego, mające zaspokoić apetyt zwierzchnictwa na natychmiastowe wyniki; to realia tamtych lat.
Fabuła "Ręcznej roboty" jest dynamiczna i wychodzi poza granice Poznania, wprowadzając ciekawe wątki do całości. Oprócz zastosowania w dialogach gwar poznańskiej i śląskiej, język Ćwirleja jest również bardzo zabawny. Sposób zarysowania przez niego postaci obfituje w celne uwagi dotyczące osobowości, nie pozbawione jednak nutki ironii. "Ręczna robota" jest bardzo udaną kontynuacją "Upiorów spacerujących nad Wartą" oraz "Trzynastego dnia tygodnia". Z niecierpliwością czekam na najnowsze "Mocne uderzenie".
/MC/