Clive Staples Lewis przeszedł w swym życiu wielką zmianę. Odnalazłszy wiarę w Boga, stał się jednym z jego największych i najbardziej uczonych apologetów. Pośród świeckich propagatorów wiary chrześcijańskiej trudno znaleźć kogoś, kto mógłby się równać Lewisowi intelektem i swadą pisarską.
Książka „Przebudzony umysł” to zbiór cytatów poruszających tematykę chrześcijańską zaczerpniętych z szeroko pojętej twórczości Lewisa. Redaktor prezentowanej antologii zebrał fragmenty książek fantastycznych autora – zarówno tych opowiadających o baśniowej krainie Narnii, jak i tych, których akcja toczy się na obcych planetach zamieszkanych przez inną cywilizację (chodzi oczywiście o Trylogię Międzyplanetarną vel Kosmiczną znaną miłośnikom fantastyki).
Z oczywistych powodów przeważająca część cytatów pochodzi z esejów filozoficzno-religijnych takich jak „Koniec człowieczeństwa” czy „Problem cierpienia”. Ponadto czytelnik znajdzie tutaj garść fragmentów wziętych ze wstępów do różnych dzieł literatury angielskiej z okresu średniowiecza i renesansu, które nawiązują do motywu przewodniego antologii. Do tego dodać należy jeszcze niepublikowane listy C.S. Lewisa, fragmenty wierszy oraz artykuły, które ukazały się w wielu gazetach i periodykach. Całość stanowi różnorodny i całkiem interesujący zbiór przemyśleń na temat człowieka, Boga i łączącej ich relacji.
Z kart książki wyłania się obraz C.S. Lewisa jako człowieka głęboko wierzącego, intelektualisty zauroczonego chrześcijańską wizją świata. W sposób bardzo precyzyjny i przekonujący wykłada swe racje dotyczące wiary chrześcijańskiej i prezentuje swój światopogląd. Redaktor podzielił ogromny zbiór cytatów na dziesięć tematycznych kategorii. Dotyczą one natury człowieka, moralności, kwestii związanych z niebem i piekłem, a także miłości duchowej i fizycznej.
Nie warto podchodzić do „Przebudzonego umysłu” na jeden raz. Najlepiej delektować się książką po kawałku, starając się rozmyślać nad tym, co C.S. Lewis miał do powiedzenia w swych dziełach. Książka ta nie dostarcza spójnej wizji, jest jedynie wyborem myśli, który pozwala wyrobić sobie zdanie na temat poglądów Lewisa. Zbieranina w gruncie rzeczy przypadkowych, czasem nie przystających do siebie formą, intencją, czy charakterem fragmentów potrafi się obronić.
Bije z niej wielka siła, pełna spokoju i mądrości. Lewis pisze, że we wszechświecie nie ma ziemi niczyjej – o każdy centymetr toczy się walka między Bogiem a Szatanem, że po śmierci będzie nam dane ujrzeć boskie oblicze – oblicze Miłości, które znaliśmy już za życia, gdyż było obecne „we wszystkich naszych niewinnych doświadczeniach miłości na ziemi”. Są to tematy niemodne, unikane poza murami kościołów i kaplic. Potrafi on jednakże przedstawić je w przystępnej i eleganckiej formie, często zaskakując uważnego czytelnika błyskotliwą uwagą lub specyficznym doborem słów.
Chcąc wybrać z książki Lewisa motto dla powyższej recenzji, natrafia się na problem obfitości. Przenikliwość umysłu a zarazem głębokość myśli autora zamieszczonych w antologii fragmentów oraz jego styl literacki sprawia, że zadanie to staje się bardzo trudne. Dla wierzących publikacja ta stanowić będzie prawdziwą ucztę pełną smakowitych i pożywnych dań, które pomogą im podbudować swą wiarę od strony intelektualnej. Zaś niektóre z fragmentów zamieszczonych w antologii przemówią zapewne i do osób, które z wiarą chrześcijańską się nie utożsamiają lub nawet nie chcą mieć z nią do czynienia.
Michał Surmacz