Jeśli na co dzień czytacie dużo kryminałów i macie ochotę oderwać się od nich na chwilę, jako dobry przerywnik polecam tę książkę. Jest to literatura obyczajowa z romansem w tle, ale to nie romans jest tu najważniejszy.
Najważniejsza jest sama wymowa książki i temat robienia kariery za wszelką cenę. Taką karierę robi Ewa. Z uporem maniaka niejako realizuje swoje zawodowe plany i wspina się po kolejnych szczeblach kariery. Kobieta bizneswoman, kobieta sukcesu. Wydawało by się, że ma wszystko. Ma motywację, ma satysfakcję. Dysponuje przepięknym mieszkaniem w centrum Warszawy, ubiera się u najlepszych projektantów i stołuje w wykwintnych restauracjach. Nie ma czasu na odpoczynek, nie ma czasu na budowanie relacji z ludźmi. Jest z tym wszystkim sama dla siebie. Ale co po karierze i choćby nawet największych osiągnięciach, jeśli nie ma się z kim nimi dzielić? Czy zawsze będzie niezniszczalna, czy jej organizm kiedyś zaprotestuje i zacznie domagać się odpoczynku?
Dobra praca, prestiż i poczucie satysfakcji to marzenie wielu z nas. Każdy chciałby pokazać się jak z najlepszej strony. Każdy chciałby w tym swoim życiu coś osiągnąć, móc się czymś pochwalić. A ta książka to żywy i prawdziwy obraz wyścigu korposzczurów wraz z wieloma intrygami i niecnymi praktykami po drodze. Jak nisko może upaść człowiek w drodze na szczyt. Jak łatwo można wpaść w sidła machiny robienia kariery. I wreszcie – jakie są przyczyny chorobliwej wręcz ambicji, by piąć się po kolejnych szczeblach do celu. Jakie znaczenie może mieć w tym wszystkim własne dzieciństwo. I w końcu - co ty sam z tym zrobisz. Czy dalej będziesz ślepo wierzyć w niezniszczalność i to, że sam/a sobie poradzisz. Czy twoja chora ambicja i perfekcjonizm wreszcie pozwolą przejrzeć ci na oczy, jeszcze raz przeanalizujesz swoje wartości i stawisz czoła lękom w walce o swoją przyszłość?
Książkę czyta się szybko, historia Ewy wciąga, a nam łatwo się z nią utożsamić. Poznajemy różne oblicza sukcesu, i możemy sami zadać sobie pytanie: czego chcemy dla siebie? Co jest ważne w życiu? Czy warto piąć się do celu po przysłowiowych trupach? Po co nam to, i wreszcie – dlaczego to robimy? Lekko napisana książka o poważnym zagadnieniu, taka do przeczytania na jeden wieczór.