Życie plemienia Iglasów, zamieszkującego nieprzebytą puszczę nad zakolem Sierpicy, od zawsze toczyło się spokojnym rytmem wyznaczanym przez pory roku oraz cykl dnia i nocy. Całość pod czujnym okiem Czwórki – najważniejszego bóstwa plemienia i przed Totemem – plemiennym wyobrażeniem bóstwa i jednocześnie najważniejszym miejscem w całej osadzie.
Na tle tej spokojnej osady, gdzie życie z dziada pradziada toczy się niezmiennym rytmem wyróżnia się dwóch młodzieńców, braci których nie łączą więzy krwi. Śnieżyróg – klasyczny myśliciel, który całymi dniami mógłby siedzieć nad brzegiem rzeki i dumać nad tym jak działa świat i jak został zbudowany. Gdzie rzeka ma swój początek a gdzie koniec, dlaczego źródło bije spod ziemi, dlaczego wieje wiatr? Drugi – Deszczylis – to dumny i silny wojownik, który pomimo młodego wieku charakteryzuje się sporą mądrością i kroczy przez życie z imionami bogów na ustach. W swej mądrości stara się być sprawiedliwy dla wszystkich, niezależnie czy jest to jego matka, przyjaciel czy po prostu współplemieńcy. Śnieżyróg i Deszczylis wspierają się nawzajem, dzielą się ze sobą swoimi smutkami i radościami.
„Wieczerzali przy ognisku. Dzielili się jadłem, napitkiem i opowieściami z bezdennego worka codziennych trosk, nadziei, ludowych legend i dawnych dziejów.”
W książce, pomimo że przez wydawnictwo i autora jest opisywana jako fantastyka,próżnoszukać smoków, nadprzyrodzonych stworzeń czy magii.Jestza to opowieść o życiuplemiennym, jego zwyczajach, trudach codziennych, obawach i lękach.Kamil Czernik napisał powieść w której nie ma heroicznego głównego bohatera, epickich bitew czy ratowania świata przed złem. W wyobraźni za to kreuje się obraz do złudzenia podobny do tych z filmów U Pana Boga w Ogródku czy Młode Wino. Spokojne, sielankowe życie. Dodatkowym atutem książki są dosyć oczywiste nawiązania to Słowian i ich mitologii, co tylko jeszcze bardziej podkreśla „swojskość” powieści.
Plemię Kamila Czernika jest pozycją, którą czyta się dla samego czytania, ja podczas lektury kilkukrotnie łapałem się na tym, że zastanawiałem się w myślach: „Ciekawe co tam się dzieje u Śnieżyroga i Deszczylisa” i uważam, że jest to najlepsza z możliwych rekomendacja dla tej książki.