Dobroczynny wpływ psów na ludzi poparty jest nie tylko słowami ich właścicieli, ale i twardymi dowodami naukowymi. Psie towarzystwo obniża ciśnienie krwi, łagodzi napięcia, zwiększa poziom serotoniny i dopaminy. Obecność psa w miejscu pracy obniża też poziom napięcia i stresu. Do całej palety dobroczynnego oddziaływania na człowieka psy dorzucają coś jeszcze – pracę, jaką dla nas wykonują. I nie mowa tu tylko i wyłącznie o rasach psów pracujących, ale o całej reszcie psów, które pomagają ludziom na co dzień.
Pracujące psy są w gotowości non stop. Pracują mimo zmęczenia, głodu, braku humoru, a swoje obowiązki wykonują z oddaniem. Zakres ich umiejętności jest oszałamiający, ich talenty nie znają ograniczeń. Laura Greves przedstawia tylko 24 historie ukazujące psy różnych ras, wieku oraz sposobu wykorzystania przez ludzi ich predyspozycji. Poznajemy m.in. border collie rozprawiającego się z mewami zanieczyszczającymi Narodowe Muzeum Morskie w Australii, charcicę pomagającą dzieciom w nauce czytania czy labradorkę będącą honorową dawczynią krwi. Czy ktoś kiedyś pomyślałby, że pitbullka może zostać burmistrzynią, a jamnik ultramaratończykiem? Te i wiele innych historii obrazują, jakimi niesamowitymi istotami są psy. Jako że mamy do czynienia z kwestią psów pracujących, często ras w ogóle za takowe nie uważanych, silnie akcentowana przez ich opiekunów jest kwestia wypalenia zawodowego psa. Troska o dobro swojego czteronożnego przyjaciela jest znamienna w każdej przytoczonej przez autorkę relacji.
Wielu z opisywanych psich bohaterów stało się celebrytami. Ich zdjęcia podbijają media społecznościowe, a ich właściciele zapraszani są do programów telewizyjnych oraz na różnej maści wydarzenia. Do książki dołączone są zdjęcia opisanych psich bohaterów, a przy pomocy adresów stron internetowych poznać można aktualną sytuację każdego z nich.
Zdecydowanie Laura Greaves rozbudza swoją publikacją apetyt na więcej.