Pamiątka z Paryża. Tina Oziewicz. Dwie Siostry 2013
(...) a duże te eiffle w Paryżu wyrosły?
Breloczki, pocztówki, rysunki, długopisy, koszulki z hasłem ‘I love Paris’ to tylko niektóre z najbardziej popularnych masowych pamiątek dla turystów z całego świata odwiedzających stolicę Francji. Paryska symbolika jest prosta i dla wielu taka sama. Bagietki, croissanty, artyści, berety z antenką, sztalugi, żabie udka. I żelazna dama metropolii- wieża Eiffla. Skąd się biorą pamiątki i co ma z tym wspólnego górująca nad Sekwaną 324metrowa konstrukcja?
Wieża Eiffla oszalała i zaczęła rozsiewać siebie po całej Europie. Na ulicach, w ogródkach, na polach i łąkach zaczęły kiełkować miniaturowe pręty. Naukowcy z Instytutu Nanobiotechnologii w Paryżu zaalarmowali świat o inwazji metalowych nasion. Również w Kazimierzu nad Wisłą, pośród krzaków czerwonych róż pani Henryki pojawiła się wieżyczka. Sensacja, poruszenie i niebywała atrakcja.
“Samosiejki eiffli” zakorzeniły się także w Toskanii, Pradze, Kopenhadze, Cornwalii i Prowansji. Cieszą się sporym zainteresowaniem, są fotografowane i pielęgnowane przez mieszkańców oraz podróżników. Jednak to polska młoda eiffla jest najwyższa i najbardziej okazała. Kazimierz Dolny ma swoją wieżę i jest z niej bardzo dumny. Jak kończy się oblężenie fruwających wieżyczek?
Inspiracja obrazem Wilhelma Sasnala, znakomitego twórcy. Za grafikę odpowiada młody, zdolny, urzekający Jacek Ambrożewski. Całość jest idealnie zbalansowana, treść i ilustracje przenikają się i uzupełniają. Wydanie pod każdym względem rozczulające. Brawa dla Tiny Oziewicz za udany popis kreatywności.
‘Pamiątka z Paryża’ to kolejna część serii ‘Mały koneser’, która nawiązując do dzieł polskiego i światowego malarstwa pobudza wyobraźnię, zachęca dzieci do sięgania po teksty kultury i ujmuje doskonałością.
Futurystyczną wizję świata z wieżą Eiffla w roli głównej szczerze polecam!
Patrycja Sikora