Ostatnie srebrniki. Tadeusz Biedzki. Bernardinum 2017
Klasyczna powieść przygodowa dla dorosłego czytelnika – dawniej kwintesencja literatury, dziś coraz rzadziej spotykana oferta na rynku książki, zwłaszcza w wydaniu polskich autorów. Dlatego też z tym większą radością zasiadłam do lektury najnowszej powieści Tadeusza Biedzkiego pt. Ostatnie srebrniki, której opis wydawcy, okładka, jak i sam tytuł, obiecywały niezwykle intrygujące spotkanie z tym gatunkiem. Czy tak się stało? O tym słów kilka w niniejszej recenzji.
Lektura tej opowieści przenosi nas na współczesny Cypr, gdzie para polskich turystów nabywa na miejscowym bazarze niezwykle piękną, jak i bardzo starą drewnianą szkatułkę. Szkatułkę, kryjącą w sobie wiele intrygujących sekretów i niosącą śmiertelne zagrożenie dla polskiego małżeństwa. Jak się bowiem wkrótce okazuje, pewien tajny i bardzo niebezpieczny zakon nie cofnie się przed niczym, by odzyskać ów przedmiot. Świadczą o tym pierwsze śmiertelne ofiary, jak i też spisek milczenia policyjnych władz w kraju, w którym doszło do zabójstw. Wanda i jej mąż, wraz ze wsparciem przedstawicieli kościoła, rozpoczynają swoje prywatne śledztwo, mające na celu odkrycie tajemnicy drewnianej szkatułki i jej tak bardzo pożądanej przez zakon zawartości. Śledztwo, które wiedzie ich przez całe tysiąclecia historii ludzkości...
Najnowsze dzieło Tadeusza Biedzkiego stanowi niezwykle barwne połączenie literatury przygodowej z sensacją i pełnokrwistą powieścią historyczną. Z jednej strony otrzymujemy bowiem rozgrywającą się współcześnie historię o odkrywaniu tajemnicy starej szkatułk. Historię wypełnioną zagadkami, poszukiwaniem odpowiedzi, podróżami po krajach południa naszego kontynentu, jak również konfrontacją z bardzo groźnymi i bezwzględnymi członkami Zakonu Piłata i Judasza. Z drugiej strony jednak książka prowadzi nas swoimi rozdziałami także do odległej przeszłości, od czasów Chrystusa począwszy, aż do początków XX stulecia.
Fabularnie rzecz ma się bardzo dobrze, gwarantując czytelnikowi moc wrażeń. Podróże po Europie, detektywistyczne śledztwo, kontakt z tajnymi organizacjami, finałowa i bardzo spektakularna konfrontacja z czarnymi charakterami – wszystko to oferuje nam lektura rozdziałów, które rozgrywają się w czasach nam współczesnych. Równocześnie bowiem przecinają je rozdziały historyczne, wiodące nas klimatyczną fabułą m.in. do pałacu Piłata, domów bogatych Rzymian, siedziby Papieża, zamków Templariuszy...To literacka podróż przez historię naszego świata, która gwarantuje niepowtarzalne doznania. I oto oba te wątki: współczesny- sensacyjny i historyczny- przygodowy, łączą się tu w jedną, spójną i efektowną całość.
Bardzo ciekawie prezentują się także bohaterowie tej opowieści, z polską parą małżeńską na czele. Otóż najprawdopodobniej jest to sam autor i jego żona. Trzeba przyznać, iż to bardzo odważny, ale też intrygujący pomysł na obsadę głównych literackich ról w swojej książce. Co do samych bohaterów, to zarówno on jak i ona jawią się tu jako bardzo rozsądni, ciekawi świata, dobrzy z natury ludzie, którym zależy na poznaniu prawdy o tajemnicy szkatuły, jak i też na triumfie sprawiedliwości względem morderców i terrorystów z Zakonu. Bardzo szybko czujemy sympatię do tej pary. Nie gorzej prezentują się także bohaterowie drugiego planu, choćby z watykańskim duchownym ojcem Gattą, czy też profesorem archeologii – Fontane, na czele. Oczywiście, nie sposób nie wspomnieć także o intrygujących bohaterach z podręczników historii, z Piłatem, Papieżem Formozusem, czy też Wielkim Mistrzem Zakonu Templariuszy Jakubem de Molay'em w pierwszym rzędzie.
Lektura tej książki, to także wielka i nieoceniona lekcja historii. Historii chrześcijaństwa z jednej strony, z drugiej zaś codzienności życia tamtych ludzi. Autor oferuje moc informacji, cennych i mało znanych ciekawostek, jak i też niezwykle szczegółowy obraz tej tak bardzo przecież odległej przeszłości. Władcy, Papieże, bogaci kupcy, rycerze i najzwyklejsi mieszkańcy Rzymu, Grecji, Cypru – ich wszystkich poznajemy na kartach tej opowieści, towarzysząc im ramię w ramię w ich burzliwych i najczęściej tragicznych losach. I w mej ocenie to właśnie ten historyczny wątek stanowi w największym stopniu o sile tej książki.
Jedyną uwagą jaką mam względem tej powieści jest ta, odnosząca się do zawartego tu nazbyt prawicowego aspektu politycznego. Otóż autor rysuje wizję i scenariusz ogólnoświatowego spisku lewicowych sił z całej Europy, ze szczególnym wyróżnieniem Hiszpanii, które za główny cel stawiają sobie zwalczenie chrześcijaństwa na naszym kontynencie. Myślę, że to nazbyt daleko idąca i także nieco naiwna wizja, gdyż naprawdę w tej chwili religia chrześcijańska, jak i sam Kościół, mają o wiele większych i bardziej przerażających przeciwników na Bliskim Wschodzie i w Afryce, aniżeli na starym kontynencie.
Ostatnie srebrniki to pełnokrwista opowieść przygodowa zarówno dla młodego, jak i dorosłego odbiorcy. Opowieść przepełniona akcją, inteligentną konstrukcją fabularną, niepowtarzalnym klimatem i wielkimi emocjami. Polecam – przednia zabawa czytelnicza gwarantowana!