Opowieść niewiernej Magdaleny Witkiewicz to kolejne wznowienie tej dość wysoko ocenianej powieści, wydanej nakładem Wydawnictwa W.A.B.
Nie będę ukrywać, że pani Magdalena Witkiewicz należy do grona moich ulubionych polskich pisarek, bowiem jak żadna inna potrafi niezwykle lekko i subtelnie poruszać poważne tematy. Tym razem na tapetę wzięła motyw zdrady, coś, o czym wciąż rzadko się mówi, chodzi bowiem o niewierność kobiety.
Ewa i Maciej są małżeństwem, bardziej z rozsądku, niż z jakiejś wielkiej miłości. Dość szybko w ich związku pojawiają się problemy dnia codziennego, narasta frustracja i złość. Problem polega na tym, że na naprawieniu relacji zależy tylko Ewie. Czy warto w takiej sytuacji walczyć o związek za wszelką cenę? Rozpoczynamy podróż do świata kobiety, świata wewnętrznych rozważań i rozterek, zdeterminowanych tym, co spotyka ją w codziennym życiu. W ślad za nią podążamy w słodko-gorzkie wspomnienia z przeszłości, kierując się ku temu, co tu i teraz, ku szarej, pełnej rozczarowań codzienności.
Czy zdradę można usprawiedliwić, co próbuje za wszelką cenę uczynić bohaterka? Czy nie uczciwiej wcześniej się rozstać? Szkoda, że ta prosta zasada najwolniej dociera do samych zainteresowanych.
Autorka nie osądza, ale dotyka sedna problemu i dochodzi do gorzkich wniosków. Opowiada o potrzebie miłości i o samotności najtrudniejszej do zniesienia – samotności we dwoje. Prócz miłości ważna jest również przyjaźń, a każdy niepielęgnowany związek blednie i znika. Dbajmy o nasze relacje.