Nieodpowiednia chwila jest kontynuacją losu bohaterów Nieodpowiedniej dziewczyny. Podejmując się jej recenzji, wciąż byłam przed lekturą poprzedniej części i pomyślałam, że to dobry moment, by ją nadrobić. Iskry nie było. Czy zdarzy się coś, co rozpali ją właśnie teraz?
Choć akcja powieści rozgrywa się w Wielkiej Brytanii, to pod pseudonimem J. Harrow skrywa się polska autorka. Lubię czasem odpocząć przy dobrym romansie erotycznym, jednak na próżno go szukać wśród naszych rodzimych autorek, moim zdaniem zagranicznym pisarkom wychodzi to znacznie lepiej.
Eve i Daniel na własnej skórze przekonają się, jak przewrotny bywa los. Czeka ich ogromna próba uczuć. Po wypadku Daniela prawie nie ma śladu. Para zamieszkuje razem i wiedzie wręcz idylliczne życie. Do czasu... bowiem do gry powraca Alice, która poprzysięgła zrobić wszystko, by rozbić ten związek. I ma na to skuteczny, wielokrotnie sprawdzony sposób...
Eve usuwa się z życia Dana, pragnie odpocząć i nabrać dystansu. Wyjeżdża do ciotki na wybrzeże. A tam przewrotny los stawia na jej drodze nietuzinkowego mężczyznę... Jakich wyborów dokonają bohaterowie?
Pierwszy tom, czyli Nieodpowiednia dziewczyna nie przypadł mi do gustu, ale tym razem było odrobinę lepiej, co nie znaczy, że dobrze. Za plus uznaję zdecydowanie mniejszą ilość niepotrzebnych scen erotycznych. Jednakże autorka grubo przesadziła jeśli chodzi o dramatyzm i zrzuciła na tę dwójkę tyle plag egipskich, że spokojnie można by nimi obdarować nawet kilka par.
Co się stało z szarmanckim, wręcz zbyt idealnym Danielem? Dlaczego stał się ślepy i nieczuły, i zmienił się w totalnego frajera, który daje sobą manipulować?!
W dalszym ciągu brakowało mi głębi, wszystko było takie letnie i powierzchowne. Drama – to słowo najlepiej obrazuje, co tutaj się wydarzyło, a w tym wszystkim zabrakło tego, co najważniejsze, czyli emocji.
Jestem tak bardzo zmęczona tą historią, że pragnę natychmiast zatopić zęby w soczystym kryminale lub thrillerze.