Kolejne wakacje rodziny Mazurskich będą naprawdę bardzo szalone! Nowe przygody, nowi bohaterowie, nowe podróże i nowe kłopoty! Mazurscy w podróży to jedna z moich ulubionych serii książek dla dzieci. Lekka, wartka akcja zachęci każdego czytelnika. Świetnym dowodem, jak lekkie pióro ma Agnieszka Stelmaszyk jest fakt, że Mazurscy w podróży. Szpieg, szmaragd i brukselskie koronki to już piąty tom tej serii.
Babcia Henrysia i jej przyjaciółki zakładają Klub Buń, wokół którego będzie kręciła się część tej szalonej historii. Wszystko zaczyna się w dniu, kiedy Jędrek i Marcela przypadkowo dowiadują się o podejrzanych klientach i cennych przedmiotach, które podczas pobytu w Belgii nabyła Pani Majewska do swojego sklepu z antykami. Mimo że na początku wszyscy to lekceważą, to z dnia na dzień sprawa coraz bardziej się komplikuje. Ludzie obserwujący z cienia, porwanie, list okupu, włamanie… Pani Majewska nie ma pojęcia jaki wartościowy przedmiot w tej chwili posiada i nie wie, że gdyby wpadł w niepowołane ręce, mógłby wywrócić świat do góry nogami…
Tym razem rodzina Mazurskich postanawia zwiedzić swój region. Jak zwykle każdy etap podróży wzbogacony jest zdjęciami z prywatnego albumu autorki oraz ciekawymi faktami historycznymi. A podczas każdej wycieczki ktoś podąża ich śladem.
Jak zakończy się ta sprawa? Koniecznie sprawdźcie to w najnowszym tomie Mazurskich w Podróży – Szpieg, szmaragd i brukselskie koronki.
Ze zniecierpliwieniem wyczekuję już kolejnego tomu przygód tej szalonej rodzinki, bo za każdym razem czytam ją bez wytchnienia.