Zygmunt Miłoszewski powraca z kontynuacją Bezcennego. Thriller szpiegowsko-klimatyczny ma zapierać dech w piersiach. Czego rzeczywiście możemy spodziewać się po Kwestii ceny? Na pewno nie dreszczyku emocji.
Pierwszą rzeczą, wartą odnotowania, jest spory trud, jaki autor zadał sobie przygotowując oś powieści. Postać Bronisława Piłsudskiego, popularyzatora kultury Ajnów, daje życie drugoplanowemu, lecz jak istotnemu, Benedyktowi Czerskiemu. Tropem jego badań, po swojego świętego Graala, zmierza jeden z głównych bohaterów, Bogdan Smuga. Znana nam już profesorka Zofia Lorentz właśnie przez Smugę zostaje wplątana w intrygę, której zasięg jest wprost niewyobrażalny. Wielowątkowa operacja nakłonienia Lorentz do współpracy jest wyraźnym przykładem na to, jak bardzo Miłoszewski dał się ponieść swojej fantazji w trakcie pisania.
Autor niestety nie poradził sobie z równoczesnym prowadzeniem ciekawej akcji i wielowątkowością fabuły, która opiera się na sporej liczbie źródeł tekstowych. Ten zapowiadany thriller całkowicie rozmył się w natłoku postaci, tematów i filmowych gagów. Miłoszewski honorując postaci i autorów literackich, ważnych dla swojego rozwoju oraz prezentując swoją nową pasję, jaką jest marynistyka, napisał Kwestię ceny chyba głównie dla siebie, nie zaś dla czytelnika. Nie każda rada jest dobrą radą – tę zasadę udowodnił, ulegając entuzjastycznym komentarzom po pierwszej roboczej wersji książki. Namówiony, by nasilić odniesienia do postaci Adriana Zandberga, zniweczył całkowicie ten smaczek. Na szczęście Zygmunt Miłoszewski jest utalentowanym pisarzem i nie całą Kwestię ceny trzeba spisać na straty. Kilka ciekawych postaci (z czego jedna będąca wygraną aukcji dla WOŚP) i warsztat pisarski, podrywają co jakiś czas akcję z odmętów przeciętności.
Zaginiona kultura, trudy życia naukowców oraz ich dyskusyjna etyka, zmiany klimatyczne, polityka i religia – ciężar gatunkowy nieprawdopodobny, nic więc dziwnego, że nie udało się wyjść z tego cało. Warto zwrócić uwagę na okładkę autorstwa Joanny Górskiej i Jerzego Skakuna, zasłużonych autorów dla kultury. Zapowiadane jest powstanie audiobooka ze sporą liczbą lektorów oraz muzyką, może będzie to ciekawsza forma niż sama lektura Kwestii ceny.