Pierwsza część Krainy smoków Cornelii Funke była niezmiernie ekscytująca. Na szczęście autorka postanowiła kontynuować historię losów trójki przyjaciół: smoka Lungu, chłopca Bena oraz koboldki Siarczynki. Poprzednio musieli odnaleźć krainę zwaną Skrajem Nieba, ale na tym ich przygody się oczywiście nie kończą. Drugi tom serii to Pióro gryfa. Sam tytuł zapowiada już bardzo magiczną przygodę w krainie czarów, pełnej pięknych, bajecznych stworzeń.
Które dziecko nie szuka w lesie smoków? Które nie marzy o spotkaniu gryfa? Każda dziewczynka natomiast chętnie weźmie udział w wyprawie i uratować jednorożce
Tym razem trójka nierozłącznych przyjaciół musi zdobyć pióro ogromnego stworzenia z ciałem lwa i głową orła – gryfa. Byłoby to może nie takie trudne, gdyby nie fakt, że gryfy żyją na drugim końcu świata, a na dodatek są największymi wrogami smoków...
W książce znajdziemy ilustracje autorstwa samej autorki. Są czarno-białe, ale to zupełnie nie przeszkadza w efekcie końcowym. Tekst jest tak barwny, że każde dziecko (i dorosły) powinien sam uruchomić pokłady swojego umysłu, aby stworzyć własny magiczny świat smoków. Stanowią jednak bardzo dobry przerywnik od tekstu i kierują bujną dziecięcą wyobraźnię na właściwy tor.
Wspaniała książka o sile przyjaźni, poświęceniach dla innych i pomaganiu. Niesie ważną naukę dla młodych ludzi, by zawsze być chętnym do pomocy.