Kto nie zna jeszcze Kociej Szajki, ma okazję poznać dzięki nowej pozycji z serii!
Kocia Szajka i klątwa starego kina Agaty Romaniuk z rewelacyjnymi ilustracjami Malwiny Hajduk to kolejna z opowieści o przygodach cieszyńskich kocich detektywów. Barwne postacie, wartka akcja, wspaniały świat przedstawiony i charakterystyczny język sprawiają, że ci tropiciele zagadek są nie do podrobienia!
Tym razem sprawa dotyczy starego kina, nad którym, jak głosi miejska legenda, ciąży klątwa. Rozpoczęty niedawno rermont przerywany jest dziwnymi zdarzeniami a w Noc Świętojańską dochodzą z tego miejsca niepokojące odgłosy. Szajce nie pozostaje nic innego, jak między drzemkami a wizytami u pazurologa, wkroczyć do akcji by przywrócić spokój mieszkańcom miasta nad Olzą. Wizja lokalna w kinie zsyła jednak kolejne niespodzianki, a jedna jest mała, ogoniasta i porzucona. Szajka zyskuje nowego członka – przygarnia bowiem Precelka, którego wystraszone oczka wypatrzyła pod kinowym fotelem policjantka Walerka, z którą współpracują koty.
Co jeszcze zaskoczy Kocią Szajkę podczas kinowego śledztwa?
Jak zawsze z kotami z Cieszyna można się pośmiać, zadumać, powzruszać. Moja ulubienica to używająca gwary i soczyście mówiąca Bronka od Cieślarów. A którego mruczącego detektywa ty lubisz najbardziej?