12-12-2012 / / Kategoria Recenzje
Jezus z Judenfeldu. Alpejski przypadek księdza Grosera - Jan Grzegorczyk

"Jezus z Judenfeldu" nie jest czwartą częścią "Przypadków księdza Grosera" choć jest on głównym bohaterem tej powieści.

Akcja toczy się w 1995 roku, w czasie wycieczki rowerowej księdza Wacława w alpejskie góry, zmierzającej do Rzymu na spotkanie z Janem Pawłem II. Niestety, potykając się na kamieniu, łamię nogę i szczęśliwym zrządzeniem losu  trafia w opiekuńcze ręce Mateusza- księdza ewangelickiego- i jego żony Agnieszki. Pobyt u Konopiuków staje się idealnym momentem do rozmów o życiu, religii, ludzkim postępowaniu...
Czytelnik poznaje również skomplikowane losy mieszkańców miasteczka, silnie naznaczone latami wojny i rządami nazistów. 

Zderzenie różnych poglądów wynikających z innych dogmatów, pełne emocji spory dodają niewątpliwie smaku i uroku powieści. 

Polecam wszystkim miłośnikom twórczości Grzegorczyka, jak i tym, którzy jeszcze nie zetknęli się z jego twórczością.


/MC/