Książka o wyznaczaniu granic w szkole, w relacjach i w Internecie dla wszystkich nastolatków i ich rodziców. Jest to świetna pozycja, która na pierwszym miejscu stawia "ja". To ja jestem najważniejszy/a i mój komfort psychiczny. To bardzo ważne, ponieważ dzisiaj nastolatkowie o tym zapominają. Autorka porusza wiele tematów niezwykle trudnych, począwszy od hejtu, aż do patrzenia na siebie w złym świetle. Bez wątpienia to my jesteśmy swoimi największymi krytykami i pracę nad asertywnością należy zacząć od siebie. Z drugiej strony codziennie mamy do czynienia z hejtem od innych osób. Zarówno w Internecie, jak i w szkole, w grupie rówieśniczej, stale jesteśmy wystawiani do oceny. Konieczne jest zatem ćwiczenie samoakceptacji.
Autorka w swojej książce postawiła na ćwiczenia związane z przekonaniem, że należy mówić NIE. Mam wrażenie, że te trzy litery łatwo wymawia się jedynie w dzieciństwie. Później odmawianie staje się niezwykle stresujące i w efekcie ludzie zgadzają się nawet na rzeczy, które nie są dla nich komfortowe. Elman pokazuje, że tak nie można. Co więcej, stara się przekonać, że odmawianie jest tak samo normalne jak zgoda. Jedno małe słowo, a ma w sobie ogromną moc. To dzięki niemu możemy czuć się dobrze i swobodnie. Niektórym przychodzi ono na usta łatwo, innym bardzo trudno. W tym drugim przypadku należy ćwiczyć i książka Jak mówić NIE otwiera oczy na niektóre sprawy.
Ja byłam bardzo zaskoczona podejściem autorki do tematu, ale oczywiście bardzo pozytywnie. Polecam młodzieży, rodzicom, ale także wychowawcom. To ogromna pomoc w trudnych rozmowach.