Oboje wyśmiewani i bici przez swoich rówieśników. Podobni ze względu na swoją inność, która nigdy nie powinna stać się powodem prześladowania. On, wrażliwy czternastolatek, lubiący czytać książki, przezywany przez kolegów z klasy „Maroko” ze względu na swojego zeza. Ona, wrażliwa czternastolatka, wyzywana przez koleżanki z klasy od śmierdzieli. Wszyscy uczniowie się ich brzydzą, wszyscy im dokuczają w okrutny sposób. I nikt tego nie zauważa. Ani nauczyciele, ani rodzice. Mają tylko siebie, tak niewiele, a jednak tak dużo, żeby wspólnie wytrzymać szkolne piekło.
Powieść Heaven japońskiej pisarki Mieko Kawakami rozpoczyna się od anonimowego listu, który dostaje „Maroko”, główny bohater, a zarazem narrator, którego imienia nie poznajemy.
„Jesteśmy podobni” - widnieje na karteczce, którą ktoś podrzucił mu do piórnika. Dość szybko tą tajemniczą osobą okazuje się być Kojima, dziewczynka prześladowana przez innych uczniów z klasy. Tak samo jak on. Zaczynają do siebie regularnie pisać i w ten sposób rozpoczyna się ich przyjaźń.
Heaven jest okrutną i bolesną opowieścią o przemocy, której może doświadczyć każdy, ponieważ ofiary wybiera się przypadkowo. Może to być skaza w wyglądzie czy sytuacja materialna, ale również wiele innych rzeczy. Wstrząsające są słowa Momose, jednego z oprawców, który twierdzi, że wybranie „Maroko” na ofiarę było przypadkiem. „Przypadkiem” tłumaczy również żądzę skrzywdzenia kogoś. Żądza pojawia się nagle i musi zostać zaspokojona, a wybranie ofiary jest po prostu zbiegiem okoliczności.
„Nie chodzi o to, kto jest lepszy, a kto gorszy, tylko o to, że różni ludzie są zdolni do różnych rzeczy.”[1]
Dlaczego ofiary milczą? Dlaczego pozwalają sobie na takie okrucieństwo? I czy osoby dookoła nie zauważają, że dzieje się coś złego? Czy musi dojść do najgorszego, żeby wszystkim otworzyły się oczy?
Bohaterowie Heaven cierpią w milczeniu. Nie oddają oprawcom, ponieważ nie są zdolni do przemocy. Nie mówią najbliższym co ich spotyka, ponieważ są szantażowani. Ich zarówno psychicznemu jak i fizycznemu cierpieniu pomaga przetrwać myśl, że tak naprawdę są silni i tylko dlatego to wytrzymują. Że ich cierpienie musi mieć jakiś sens i że gdzieś tam daleko jest koniec, miejsce, do którego nie doszliby zwykłą drogą.
Powieść Mieko Kawakami wzbudza niedowierzanie i złość na otaczający nas świat, w którym niektórzy ludzie robią to, co mogą zrobić, nie zastanawiając się czy ich postępowanie jest złe czy dobre. To historia wstrząsająca, przepełniona ogromnym smutkiem i niezwykle ważna w czasach, gdzie mobbing dotyka coraz większej ilości ludzi i to nie tylko w szkole czy w pracy, ale również w sieci.
[1] Mieko Kawakami „Heaven”, str. 191