Książki o zagubionych zwierzakach zawsze wyciskają mi łzy z oczu. Jestem wtedy małą Asiunią, której uciekł żółw. Tak, tak, wydarzyło się to...
Gdzie jesteś, Precelku? Anieli Cholewińskiej-Szkolik, z pięknymi ilustracjami Oli Krzanowskiej, to świąteczna opowieść o zaginionym piesku, która chwyta za serce. Precelek nie gubi się raz, ani dwa razy... Wystraszony ucieka z kolejnych rąk dobrych ludzi. Czy odnajdzie drogę do swojej Zuzi? Wigilia jest tuż tuż.
Jest to piękna książka o miłości, tęsknocie, zanurzona w gwiazdkowej atmosferze. Co mnie jednak zaniepokoiło, to opis zmagań Zuzi z utratą pieska. Jej chęć "niesprawiania" kłopotów rodzicom swoim bólem, wypieranie uczuć, chęć bycia silną. Myślę, że zabrakło tu choćby delikatnej sugestii, że taka strategia nie jest dobra, ale mam nadzieję, że rodzice czytający tę książkę rozpoczną z dziećmi rozmowę na ten temat i zapytają, jak inaczej rodzina Zuzi mogłaby sobie z tą sytuacją poradzić. Nie mniej, ta wzruszająca opowieść będzie bardzo pięknym świątecznym prezentem, więc jeśli jeszcze szukasz jakiegoś, to może być dobry wybór.