Encyklopedie obrazkowe – Wodny świat i Jedzenie są dokładnie tym, o czym mówi ich nazwa. Wypełnione obrazkami kategorie, wpisujące się w tematykę tomu, przybliżają wiedzę poprzez prezentację czy to kuchni różnych zakątków świata, czy też mieszkańców rafy koralowej.
Dwie strony wypełnione rekinami otworzyły mi szeroko oczy, gdyż nagromadzenie takiej ilości zębatych ryb trochę mną poruszyło. Szybko więc zrekompensowałam sobie to doświadczenie zaglądając w Jedzeniu na stronę z wypiekami.
Książki spodobają się dociekliwym, trochę starszym dzieciom, ale i dorosłym, którzy lubią porządkować sobie wiedzę o świecie. Brakuje tochę wyjaśnień przy potrawach, które często pozostają nadal totalnie nieznane, pomimo prezentacji obrazkowej. Książki na pewno pokazały mi skalę mojej ignorancji w prezentowanych dziedzinach, przez co zachęciły do zgłębienia ich treści i choćby w jakimś stopniu poszerzenia wiedzy.