Lektura Emo Sapiens okazała się miłym zaskoczeniem. Zamiast spodziewanego pseudo-psychologicznego bełkotu pod znakiem coachingu dostajemy napisaną prostym językiem książkę o ludzkim wnętrzu i jego złożoności. Autor okazał się nie być samozwańczym mentorem, który zapewnia, że posiada złotą receptę na zmiany w naszym życiu, lecz inteligentnym i dowcipnym profesorem psychologii ze słabością do dobrej muzyki (tak wynikałoby z licznych odwołań do rozmaitych piosenek i wykonawców).
Przystępna forma nie przeszkodziła autorowi w poruszeniu niebłahego tematu roli emocji i intelektu w życiu człowieka. W dzisiejszych czasach króluje rozum i sztywna logika, a emocje znajdują się na drugim planie. Taki brak równowagi między tymi dwoma elementami naszej osobowości ma czasem przykre skutki.
Po zwierzęcych przodkach odziedziczyliśmy nie tylko instynkt przetrwania i przedłużania gatunku – wyćwiczyliśmy w sobie także intuicję, która jest dla nas instynktem społecznym, pozwalającym na właściwe zachowanie się w grupie. Ani emocji ani intuicji nie można, zdaniem Rafała Ohme, ignorować, gdyż wyewoluowały one w nas w konkretnym celu i nieprzypadkowo nie odrzuciliśmy ich po drodze jako zbędnego balastu.
Autor, opierając się na najnowszych teoriach psychologicznych i korzystając z wyników różnych badań w tej dziedzinie, a także w dziedzinie tzw. neuronauki, pokazuje nam, jak jesteśmy skonstruowani i jak działa zarówno nasz „hardware” (mózg), jak i „software” (umysł). Podkreśla jak wielką wartość ma równowaga pomiędzy emocjami a rozumem – tylko osoba potrafiąca czerpać z obu tych darów (tytułowy Emo Sapiens – czujący myśliciel) może osiągnąć sukces w codziennym życiu.
Rafał Ohme stara się podsunąć rozwiązania niektórych problemów, które mają swoje korzenie w niezgraniu umysłu z emocjami. Chwali przechadzki na świeżym powietrzu, pokazuje, że irracjonalność nie jest taka zła, a smutek czasem się przydaje w życiu. Ostatnia część książki poświęcona jest poradom dla czytelników, które brzmią nawet mądrze i sensownie. Jak zwykle wszystko zależy od siły woli czytelnika, ale i na to autor znalazł ciekawe rozwiązanie. Zaproponowany przez niego sposób na rzucenie palenia jest niekonwencjonalny, ale może rzeczywiście jedynie emocje są w człowieku na tyle silne, by przezwyciężyć złe nawyki. Warto to sprawdzić na własnej skórze.
Książka wydaje się też być kierowana do osób młodszych, o czym świadczyć może nie tylko prosty język, lecz również mnogość przypisów odnoszących się do postaci historycznych, literackich i filmowych, a także aktorów i piosenkarzy. W połączeniu z multisensoryczną formą (obrazki, ramki, krótkie wstępy i podsumowania każdego rozdziału i każdej sekcji) daje to całkiem ciekawą pozycję dla ambitniejszych nastolatków, którzy chcieliby poznać zawiłości ludzkiego wnętrza.
Podsumowując, książka jest prosta, ale nie prostacka. Będzie się ją przyjemnie czytało zarówno starszym, jak i młodszym osobom, i będzie to lektura wartościowa. Rafał Ohme, specjalista od konsumenckiej neuronauki, zdaje się dobrze wiedzieć, czego szukają czytelnicy – być może to efekt doświadczeń, które nabył podczas swojej kariery naukowej. W Emo Sapiens znalazł on równowagę między popularyzatorskim uogólnianiem a nieco ambitniejszymi treściami i napisana przez niego książka całkiem nieźle broni się jako całość.