Codzienne serwisy informacyjne niestety wciąż donoszą o przerażającej działalności Państwa Islamskiego. W imię zasad kalifatu, giną codziennie obywatele wielu narodowości. Na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej publikacji dotyczących tego tematu. Prószyńki i S-ka wydał właśnie wspomnienia młodej kobiety, która była niewolnicą bojowników ISIS.
Farida Khalaf mieszkała wraz z rodziną w Kocho, wiosce niedaleko Iranu. Była to wioska jazydów, mieszkańcy utrzymywali jednak przyjazne kontakty z muzułmanami z sąsiednich miejscowości. W sierpniu 2014 roku na tą sielską okolicę napadli bojownicy ISIS. Farida, jako młoda kobieta została porwana i przeznaczona jako niewolnica, przechodziła z rąk jednego terrorysty do drugiego. Pozbawiona wszelkich praw, wykorzystywana seksualnie, doświadczyła piekła na ziemi. Wiara, w duchu której została wychowana, mówiąca iż cnota jest dla kobiety najważniejsza sprawia, że zhańbiona Farida kilkakrotnie próbuje targnąć się na swoje życie. Wciąż jednak myśląc o ucieczce, korzysta z każdej nadarzającej się okazji. Zbieg sprzyjających okoliczności sprawia, że Farida wraz z sześcioma innymi dziewczętami, ucieka z obozu bojowników i trafia do obozu dla uchodźców, gdzie łączy się z częścią swojej rodziny.
To właśnie w tym miejscu, dochodzi do spotkania Faridy z niemiecką dziennikarką Andreą C. Hoffmann, która postanowiła opowiedzieć całemu światu tą historię.
Dziewczyna, która pokonała ISIS jest przykrą lekturą. Głównie ze względu na kolejny przykład okrucieństwa, do jakiego zdolny jest człowiek względem innego człowieka, pod przykrywką religii. To kolejny przykład okrucieństwa bojowników Państwa Islamskiego, których bestialstwo za każdym razem przeraża tak samo oraz obraz pomocy humanitarnej państw zachodnich dla uchodźców.