Autorka po raz trzeci zabiera nas do zachwycającej widokami Skandynawii, gdzie na niewielkiej wyspie pewien charyzmatyczny mężczyzna – Franz Oswald prowadzi sektę Via Terra, skupiając tam zapatrzonych w jego słowa celebrytów i ludzi związanych z władzą.
15 lat temu Sofii udało się uciec z Wyspy Mgieł, gdzie była więziona przez Dzieci Ziemi, teraz wiedzie spokojne, poukładane życie z Benjaminem oraz ich córka Julią. Prowadzi ośrodek dla osób, którym udało się uciec z różnych sekt. Wszystko zmienia się podczas huraganu, który zrównał z ziemią okolicę. Z przywróceniem prądu wszystko miało także powrócić do normy, miało powrócić codziennie, spokojnie życie, niestety w telewizji pojawił się ON, namawiał ludzi do zmiany postępowania, ochrony środowiska. Hipnotyzował ich swoim magnetycznym głosem, jak przed laty, kiedy Sofii uległa jego magicznym słowom. Tym razem jednak wiedziała, jak mistrz manipulacji postępuje, a on swoimi słowami zafascynował Julię...
Lindstein zastosowała w książce dwutorową narrację: przeszłość jest przedstawiana przez Thora Oswalda, syna Franza, który opisuje swoje wspomnienia związane z sekta, zagubioną matką, tyranią stosowaną przez bezkompromisowego ojca. Natomiast teraźniejszość opisuje z perspektywy życia codziennego Sofii.
Trzeci tom, opowiadający o Via Terra, nie ustępuje jakością swoim poprzednikom, znakomicie prowadzona narracja już po kilku rozdziałach wciąga bez reszty, a opisy wydarzeń prowadzone przez dwie osoby oddają obraz wyjątkowej postaci charyzmatycznego przywódcy sekty.
Gorąco polecam całą serię fanom skandynawskiej literatury i thrillerów psychologicznych.