Dolina straconych złudzeń to kontynuacja serii z Piotrem Sauerem w roli głównej. W duecie z nieokrzesana studentką Mią, wdarł się taranem do czołówki bohaterów polskich kryminałów książką Kraina złotych kłamstw. Teraz w drugiej serii duet powraca z ta samą energią i nie obniża pisarskich lotów Anny Górnej.
Historia z drugiego tomu osadzona jest w malowniczej górskiej miejscowości w Szwajcarii. Górski klimat dodaje dreszczyku emocji czytelnikom. Śledczy zaczynają odkrywać makabryczne inscenizacje z ciał, najpierw starszego mężczyzny, a potem młodego chłopca. W miejscowości, w której wszyscy się znają, rozpoczyna się czas grozy, strach odbiera zdolność do logicznego myślenia, bo każdy mieszkaniec wie, że zna mordercę i codziennie patrzy mu w oczy.
Autorka stworzyła fascynująca intrygę, tajemnice przeplatające się z wątkiem osobistym bohaterów. Jednak, mimo że wątków jest wiele, nie mylą się i jest to bardzo spójna historia. Przedstawia nam też psychologiczny aspekt pracy detektywa i tego, jak ten zawód może popsuć osobiste relacje.