Nie od dziś wiadomo, że pierwsze trzy lata życia dziecka (czy wg niektórych źródeł pierwsze 1000 dni), mają kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozwoju naszych pociech. Autorki niniejszej książki pokusiły się o kilka słów na temat właściwej pielęgnacji i postępowania w pierwszym roku życia dziecka. Od momentu narodzin do momentu tytułowych pięćdziesięciu dwóch tygodni.
Nie do końca jest to książka, w mojej opinii jest to raczej obszerna broszura, w której tydzień po tygodniu rodzic poznaje zabawy, jakie można przeprowadzić z dzieckiem. Wskazano prawidłowe zachowania, pielęgnację, postawiono na chustowanie oraz założenia w duchu rodzicielstwa bliskości, by w pełni wspierać prawidłowy rozwój dziecka. Przeczytamy o prostych zabawach: "noski-noski", "a kuku", "samolot". Zostaniemy zachęceni do chustowania dziecka oraz stymulowania go poprzez kontakt "skóra do skóry". Zaznajomimy się też z tematem wspólnego spania z maluchem, jak również zachęcaniem ojców do włączania się nie tylko w opiekę, ale i w zabawę.
Broszura prowadzi świeżo upieczonych rodziców przez kolejne tygodnie życia dziecka, uwzględniając jego umiejętności oraz potencjalne działania, jakie możemy wdrożyć, by całej rodzinie żyło się nieco łatwiej z nowym małym lokatorem.
Osoby, które aktywnie drążyły tematykę dotyczącą noworodka czy niemowlaka nie odkryją tutaj raczej nic nowego, gdyż większość wiadomości jest dziś dostępna na wielu blogach czy grupach parentingowych. Bez wątpienia jednak jest to ciekawy i profesjonalnie przygotowany zbiór krótkich wskazówek, które powinien znać każdy rodzic, by w jak najlepszy sposób dbać o małego człowieka już od jego narodzin.