Wprowadzenie dziecka w świat uczuć nie jest tak proste, jak się wydaje. Jest to dość skomplikowane, bo uczucia ciężko zobrazować i przypisać do danej kategorii. Dzieciom znacznie łatwiej jest, gdy same dojrzą je na własne oczy.
Uczucia? To przecież lęk, radość, zachwyt i wiele innych. Każde z nich jest inne. Każde towarzyszy nam codziennie i nieraz będziemy się z nimi stykać. Trzeba oswajać z nimi dzieci od małego. Jak to okiełznać? Ciężko, ale można wspomóc się książką Co robią uczucia?, autorstwa Tiny Oziewicz, z ilustracjami Aleksandry Zając.
To książka, dzięki której uczucia, nawet te obce, nabiorą innego wymiaru i kształtu. Czasem i nas, rodziców, zaskoczą tym, jak zostały przedstawione. Na ogromną pochwałę zasługują ilustracje, które są… przepiękne? To zbyt małe określenie. Zachwycą swą lekkością nie tylko dzieci, ale i rodziców. Ich dopełnieniem są krótkie zdania, które pobudzają wyobraźnię i dają chwilkę zastanowienia.
Ta książka nie tylko uczy dzieci i dorosłych, ale zmusza, by zastanowić się, jak można w prosty i przystępny sposób okazać uczucia dziecku.
Pobudzi i da nowe tematy do rozmów i tego, jak mogą inaczej wyglądać oblicza naszych uczuć. Bo nie warto zamykać się na jedno spojrzenie, wystarczy spojrzeć na ilustracje. Warto być jak cierpliwość, która powoli wspina się po drabinie, aż osiągnie swój cel.
Idealna książka, w przepięknym wydaniu, która jest idealnym pomysłem na prezent dla dzieci powyżej piątego roku życia. Niezwykła przygoda, w niezwykły sposób opowiedziana.