Bruce Dickinson. Iron Maiden. Joe Schooman. Anakonda 2013
(...) nie ma dźwięków i nie słychać słów
Zawodowy szermierz, pilot Boeinga 737, miłośnik książek historycznych, fan The Beatles i przede wszystkim frontman legendarnego Iron Maiden. Proszę Państwa, Bruce Dickinson według Joego Shoomana.
Kim był, kim jest i co jest dla niego najważniejsze- o tym przeczytamy w kolejnej biograficznej pozycji wydawnictwa, uzupełnionej o kalendarium wydarzeń z życia Dickinsona, spis tras koncertowych, wywiady, zdjęcia i dyskografię.
Fani Iron Maiden i kariery solowej Bruce’a na pewno nie będą zawiedzeni. Człowiek inspirujący, porywający tłumy, otwarty, prawdziwy i zdystansowany. Wokal, który niosąc w przestrzeni teksty z klasycznego albumu “Number of the beast” czy “Piece of mind” magnetyzuje i potwierdza swój fenomen.
Mogę powiedzieć, że dawał z siebie wszystko. Nieistotne, czy gra dla setki, czy może dla dziesięciu osób, czy też dla dziesięciu tysięcy- zawsze jest muzykiem na 100%. O tym przekonali się chociażby uczestnicy koncertu zespołu w łódzkiej Arenie 3 lipca tego roku. Dźwięczna hipnoza, niesamowita charyzma i energia bijąca ze sceny, rockowy artyzm.
Książka obfita w ciekawostki. Interesujące jest m.in. to, że Iron Maiden produkuje własne piwo. Dlaczego? Podobno Bruce spróbował już wszystkich gatunków. Mało kto wie, że Dickinson jest również licencjonowanym pilotem konwojów humanitarnych i lata z pomocą w najbardziej niebezpieczne miejsca na świecie.
Biografia artysty zadowoli każdego. Bez wyjątku.
Patrycja Sikora