Propozycja dżentelmena to trzecia odsłona przygód rodzeństwa Bridgerton, która skupia się na drugim według starszeństwa bracie, Benedikcie.
Na słynnym balu maskowym, organizowanym przez lady Bridgerton, Sophie Beckett poznaje zabójczo przystojnego Benedicta. To córka hrabiego z nieprawego łoża, przez złą macochę zdegradowana do roli służącej. Benedict nie może zapomnieć o tajemniczej nieznajomej, z którą tańczył na balu. Poprzysiągł znaleźć ją i poślubić. Lecz jego zapędy słabną wobec uroku pewnej czarującej pokojówki...
To lekka i niewymagająca lektura, napisana w jak zwykle błyskotliwym i dowcipnym stylu. Opiera się na konwencji uwielbianej przez wszystkich baśni o Kopciuszku. Nie brak tu pikantnych scen, które spowodują wypieki na twarzy i przyspieszą puls, gdzie pożądanie i namiętność przeplatają się z miłością i czułością.
Autorka jest mistrzynią ciętych ripost oraz kreacji postaci. Bardzo polubiłam wszystkie latorośle o nazwisku Bridgerton i z ogromną radością ponownie wkraczam w ich świat. Świat wyższych sfer i sztywnych zasad. Proszone herbatki i bale, romanse i intrygi, są tutaj na porządku dziennym. A wszystkiemu przygląda się z ukrycia czujne oko tajemniczej Lady Whistledown, której pikantne artykuły czyta cała londyńska socjeta, z zapałem oddając się najświętszemu ze sportów, którym jest polowanie na mężów. Powieść ta cudownie oddaje klimat tamtych lat, lecz niekoniecznie ich realia.
Pozostaję pod urokiem tej historii i jak zwykle niecierpliwie czekam na więcej.