Mało znana w Polsce autorka przyciąga uwagę czytelnika interesującym opisem: "Chwila nieuwagi. Siedem lat rozpaczy, poszukiwań, nadziei. Czy prawda przyniesie ukojenie?". Co zatem kryje się pod tymi kilkoma słowami?
Anne odwraca wzrok tylko na chwilę. Ten moment wystarcza, by straciła córkę na wiele lat. Abigail, już jako nastolatka, pewnego dnia sama pojawia się na komisariacie policji. Co działo się z dziewczyną przez ostatnie siedem lat? Kto stoi za porwaniem oraz jakie motywy kierowały porywaczem? A przede wszystkim główne pytanie brzmi: jakie spustoszenie zasieje tyle lat nieobecności w życiu rodziny zaginionego dziecka? East w głównej mierze pragnie skoncentrować się na tym ostatnim zagadnieniu.
Potężna dawka emocji, jaka kryje się w odnalezieniu zaginionego członka rodziny, wyrwa w sercu matki, obwinianie się o błędy przeszłości oraz więzi, które uległy rozluźnieniu, a które należałoby poskładać na nowo. Pytanie tylko, czy to może się jeszcze udać?
Autorka w formie krótkich rozdziałów oddaje głos zaginionej, jej matce oraz kuzynce i niekiedy ciotce. Czytelnik nieustannie zastanawia się, jakie były faktyczne motywy zaginięcia, a East bardzo spokojnie, acz niepokojąco buduje napięcie, które daje się odczuć niemal przez całą książkę. Jak u wielu autorów ten ogląd w psychikę porwanej oraz jej bliskich mógłby męczyć i irytować, tak tutaj autorka bardzo dobrze wybrnęła, przedstawiając wnętrze postaci, a jednocześnie trzymając stały stopień zainteresowania. Pomysł wydaje się dość oryginalny i na pochwałę zasługuje rozwinięcie oraz pociągnięcie kilku drobnych wątków z robiącym wrażenie finałem. Coś ciekawe, nie jestem przekonana czy klasyfikacja thriller jest tutaj na miejscu; bardziej skłaniałabym się ku interesującemu dramatowi rodzinnemu z motywem porwania/zaginięcia grającym pierwsze skrzypce.