Nowe wydanie Będzie bolało to odzew na sukces książki oraz pojawienie się na jednej z platform serialu, bazującego na jej treści. Sama przedmowa do tego wydania, w której autor opisuje etapy powstawania ekranizacji, czytelnikowi nieznającemu autora, daje przedsmak tego, co go czeka. Scenariusz napisany z wypoczętą głową, w BBC przyjęty został z ogromnym uznaniem. A że czas produkcji serialu przypadł na okres pandemii, poniekąd idealnie wpisuje się w czarny humor, którego u Kay’a nie brakuje.
Opisywany w formie dziennika, sześcioletni czas pracy autora na oddziale położniczym w publicznym szpitalu, to w zasadzie gorzka lektura. Mimo kosmetycznych różnic w standardach, służba zdrowia w każdych kraju pełna jest absurdów. Jednocześnie, pełna jest idealistów i szaleńców, którzy mimo wielu przeciwności, starają się, aby ten, często bezduszny medyczny świat, był jak najprzyjemniejszy dla pacjentów. Ci, również nie są bez winy, co także żywo relacjonuje Kay.
Będzie bolało jest lekturą od której nie można się oderwać, tam śmiech miesza się ze łzami. Po jej zakończeniu czuje się niedosyt połączony z przesytem. Na szczęście dostępna jest druga część perypetii autora – Świąteczny dyżur, po którą sięga się machinalnie. Polecam serdecznie.