Ową pozycję musiałam przetrawić i spojrzeć na nią z perspektywy choć kilku dni od przeczytania. Dlaczego? Otóż książka ta troszeczkę wiąże się z moim zawodem, i czytając ją miałam bardzo silne skojarzenia co do wyglądu mojej pracy. Z wykształcenia jestem bowiem farmaceutą, i mimo że teoretycznie na pierwszy rzut oka te obie formy pracy są zgoła odmienne, tak naprawdę mają dużo punktów wspólnych. Ciężka praca z pacjentem, często nieproporcjonalnie niskie zarobki, wielka odpowiedzialność za zdrowie i życie drugiego człowieka oraz niezrozumienie wśród społeczeństwa wraz ze snuciem rozmaitych teorii spiskowych często kompletnie nie mających nic wspólnego z realiami – to tylko kilka aspektów, które mogłabym wymienić. Zresztą uważam, że podobne odczucia mogą mieć generalnie wszyscy ci, którzy związani są ze środowiskiem medycznym: ratownicy medyczni, pielęgniarki, położne itp.
Jak sam tytuł wskazuje książka ta to dziennik prowadzony przez młodego lekarza, który po studiach stawia swoje pierwsze kroki w zawodzie ginekologa-położnika. Adam, w postaci swoich zapisków, utrwala wspomnienia z pracy w szpitalach w trakcie stażu i późniejszej rezydentury.
Brak w książce fabuły jako takiej oraz forma dziennika były tym, co nie do końca zachęcało mnie do sięgnięcia po ten tytuł, ale nauczona doświadczeniem, że nie zawsze to, co wydaje się czarne faktycznie czarne jest, sięgnęłam po nią i teraz szczerze polecam ją wam.
Książka napisana jest prostym językiem. Jest w niej dużo przypisów, by osoby kompletnie nie mające wiedzy medycznej wiedziały o co chodzi. Nie ma tu żadnych wymyślnych bajek i niestworzonych historii – autor oddaje realia swojej pracy, i mimo powagi chwili i problemów jakie porusza, udaje mu się to zrobić w całkiem zabawny i humorystyczny sposób. Oczywiście z wielkim szacunkiem dla pacjentów.
Uważam, że Będzie bolało nadaje się do przeczytania dla absolutnie każdego. Porusza bowiem ważne kwestie i codzienne problemy z jakimi zmagają się lekarze w pracy z pacjentem. Pokazuje jak naprawdę wygląda praca lekarza, z czym się wiąże i jaki ma wpływ na jego życie prywatne i otoczenie. Obala pewne stereotypy na temat tego zawodu i przypomina, że lekarz to nie Bóg posiadający siłę wyższą, a zwykły człowiek z krwi i kości, tak samo niedoskonały i nieidealny jak my. Mimo, że Adam pracuje jako lekarz w Wielkiej Brytanii, realia jego pracy nie odbiegają w zasadzie od tego, jak wygląda to u nas w Polsce.