Japonia to dla nas kraj egzotyczny, którego kultura i zwyczaje mogą zarówno fascynować jak i przerażać. Nie często mamy także okazję sięgać po literaturę z tego kraju. Masło to pierwsza powieść Asako Yuzuki, która ukazała się w Polsce. W Japonii jest to pisarka uznana, laureatka prestiżowej nagrody literackiej i wielokrotnie nominowana w wielu plebiscytach. Teraz i my mamy możliwość zobaczyć Japonię oczami młodej kobiety, poznać jej sekrety i lęki. Masło oparte jest na historii prawdziwej zabójczyni, której sprawa wywołała w Kraju Kwitnącej Wiśni wiele kontrowersji.
Rika jest młodą, ambitną dziennikarką. Praca w popularnym tygodniku zapewnia jej zadowalający poziom finansowy i niezależność. Jej dni są do siebie bardzo podobne. Często do wieczora pracuje, żywi się jedzeniem na wynos i wciąż czeka na temat, który pozwoli jej zostać prawdziwą reporterką, a nie tylko osobą zbierającą materiały dla innych. Gdy trafia na sprawę Manako Kajii – kobiety oskarżonej o zamordowanie trzech zamożnych mężczyzn – czuje, że to właśnie może być przełomowy dla niej moment. Oskarżona przebywa w tokijskim areszcie oczekując na rozprawę. Bacznie strzeże swoich tajemnic i stanowczo odmawia rozmów z dziennikarzami. Gdy Riko zwraca się do niej z prośbą o podanie przepisu na pewne danie, Manako postanawia zrobić wyjątek i porozmawiać z nią. To spotkanie będzie miało niebagatelny wpływ na życie obu kobiet. Czy jest możliwym odrzucenie bagażu przeszłości ciążącego na barkach i każdego dnia ciągnącego nas w dół? Czy odrzucenie może być najgorszą zbrodnią?
Masło to powieść reklamowana jako japońska odpowiedź na Milczenie owiec co jest krzywdzące dla niej i sprawić może, że po książkę sięgną osoby oczekujące innych wrażeń niż te, które oferuje. Powieść oparta na historii prawdziwej japońskiej morderczyni nie jest książką z gatunku true crime. Wątek kryminalny, zbrodnie popełnione przez Manako i próby zrozumienia jej motywów stanowią jedynie punkt wyjściowy do opowiedzenia historii japońskich kobiet. Współczesnych kobiet, które żyją w okowach porządku narzucanego im przez państwo kulturowo ukształtowane przez rządy mężczyzn. Kobiet, od których wymaga się nienagannego wyglądu, poświęcenia dla rodziny i męża i bycia przykładną gospodynią. Historia Manako, to opowieść o kobiecie, która wyszła poza ramy, utrzymywała się z pieniędzy dużo starszych mężczyzn, realizowała swoje pasje i akceptowała swoje ciało, które nie mieściło się w ogólnie przyjętym kanonie. Spotkanie Manako i Riki to zderzenie dwóch osobowości, dwóch zupełnie różnych osób, które wbrew pozorom łączy bardzo wiele. Dla młodej Riki spotkanie z kobietą oskarżoną o serię morderstw stanowić będzie coś na kształt bramy do innego świata. Świata pełnego doznań, czerpania z życia garściami i zadowalania nie innych, a siebie. Zainspirowana historią Manako, jej opowieściami o kuchni, Rika zaczyna gotować, dostrzega radość jaką daje poznawanie nowych smaków, niekonwencjonalnego łączenia składników i rozkoszowanie się efektami swojej pracy. Te spotkania stanowią dla niej także powód do przyjrzenia się relacjom, jakie łączą ją z innymi ludźmi. Przyjaźń z Reiko, związek z Makoto, układy ze współpracownikami – Riko skonfrontuje życie jakie prowadzi z życiem, jakie chciałaby mieć. A pierwszym krokiem do rozpoczęcia czegoś nowego musi być odcięcie się od lęków przeszłości, które duszą naszą psychikę.
Wielowątkowa powieść, która z jednej strony jest obrazem życia współczesnych Japończyków żyjących w wielkich miastach, a z drugiej, jak w soczewce, skupia rozterki i problemy, które bliskie są także nam. To opowieść o przyjaźni, o tym jak cenne jest, by ją pielęgnować i walczyć o nią. O związkach, w które nie warto brnąć. O tym, że nie liczy się to, co wypada, a to, co sprawia radość. O zrozumieniu siebie i własnych potrzeb. I o tym, jak bardzo ważne jest to, by przeszłość i złe wspomnienia nie determinowały naszego życia. Portret Japonii. Zimnej i nieco szarej. Tłocznej i głośnej. O tym, jak trudno jest żyć w metropolii takiej jak Tokio, gdzie mieszka 14 milionów ludzi. Ludzi często zagubionych, żyjących według schematów, samotnych i nieszczęśliwych. To piękna i mądrze napisana książka o walce o swoje szczęście.
W powieści Yuzuki tytułowe masło odgrywa bardzo ważną rolę. Masło jako symbol luksusu, dobrego smaku i jednocześnie prostoty. Opisy tworzenia różnych potraw są bardzo sugestywne i barwne. Radzę nie czytać Masła przy pustym żołądku. Ta książka porusza wszystkie zmysły. Jest realistyczna i magiczna jednocześnie. Kultywuje codzienne czynności, które dać mogą radość i spełnienie. To dobry moment, by rozpocząć przygodę z literaturą japońską. Jest inna niż nasza. Bardziej emocjonalna, wielowarstwowa i poruszająca czułe struny. Bardzo podoba mi się styl Asako Yuzuki. To duża sztuka napisać powieść, którą zaliczyłabym do literatury pięknej z tak dużym kunsztem, a jednocześnie w sposób zrozumiały dla czytelnika. Masło to wielka podróż przez Kraj Kwitnącej Wiśni.
Nie jest to powieść, która każdego oczaruje. Wymaga skupienia i odpowiedniego nastroju. Jeżeli jednak podejdziemy do niej z otwartym umysłem, nie oczekując brutalnej powieści kryminalnej, to wielu rzeczy może nas nauczyć. Osobiście uważam Masło za jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam w ostatnich latach i żywię nadzieję, że w naszym kraju ukażą się inne powieści Yuzuki. Bardzo polecam wam tę nietypową, pełną smaku i zadziwiającą opowieść o tym, jak łatwo jest być samotnym wśród ludzi.