
Błękitni. Maria Rodziewiczówna. Wydawnictwo MG 2025
Historia przedstawia Leona, który po tragicznej śmierci starszego brata, musi zająć niejako jego miejsce i zacząć zarządzać dużym majątkiem. Początkowo mężczyźnie jest bardzo trudno. Jest osobą, która ceni swoją prywatności, nie lubi przebywać w dużych skupiskach ludzi. Jego podejście zmienia się radykalnie, a w pracy pomaga mu Jerzy. Przyjaźń staje się ostoją dla bohatera. Kiedy godzi się ze swoim losem, spotyka dawna miłość. Od tej pory Leon posiada dwa największe dary. Przyjaciela, na którego zawsze może liczyć i kobietę, która jest dla mężczyzny olbrzymim wsparciem.

Diable. Anna Kaczanowska. Mova 2025
Mała miejscowość, która położona jest na styku trzech jezior, tajemnicza zagadka hydrologiczna i wstrząsające odkrycia – Anna Kaczanowska wykorzystuje motywy, które zasadniczo zawsze się sprawdzają. Czytelnicy uwielbiają historie, których akcja toczy się w hermetycznych środowiskach, nic tak nie pobudza naszej wyobraźni jak klimat prowincji, stare podania i seria morderstw. Czy taki temat, który zasadniczo sam się prowadzi, można popsuć? Tak, jak najbardziej i „Diable” jest tego świetnym przykładem.

Dom astrologiczny. Carinn Jade. Jaguar 2025
Co do warstwy thrillerowej no to mamy po prostu smutną historię z przeszłości i zemstę – na tym koniec. Cała akcja dzieje się na dosłownie ostatnich pięćdziesięciu stronach i na nich zawarte są największe emocje. Aby do nich dotrzeć, musimy przebrnąć przez rozterki Margot, że nie może zajść w ciąże, humorki Aimee, bo brakuje jej seksu, myśli Farah, że nagle zakochała się w swojej przyjaciółce i nie wie, co to oznacza, oraz najgorsze ze wszystkich przemyślenia Adama, który nie wie, czy chce się rozwieść czy dać szansę swojemu małżeństwu.

Bridget Jones: Szalejąc za facetem. Helen Fielding. Zysk i S-ka 2025
Powieść napisana w formie dziennika sprawia, że czyta się ją naprawdę dobrze. Specyficzny humor, mocno sarkastyczny, na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu, ale jeżeli ktoś taki język ceni, to będzie bardzo dobrze bawił się czytając tę książkę. Seria o Bridget nie jest dla każdego. Nie jest rzeczą możliwą, by wszyscy zaśmiewali się przy tych samych gagach i dialogach. Na pewno stanowi świetną odskocznię od tego, co czytamy zwykle. Wejście do świata Bridget jest łatwe. Fielding pisze sprawnie, bardzo dobrze operuje dynamiką, wie w jakich momentach wyciszać emocje. Doskonale zna swoją bohaterkę i wie jakimi drogami ją prowadzić. To bardzo sprawnie napisana książka, która nie nudzi pomimo swojej objętości. Ta część cyklu liczy niemalże 600 stron i jest świetnie skomponowana. Dobrze się bawiłam w trakcie lektury i miałam prawdziwą czytelniczą frajdę śledząc losy bohaterki.

Jak słowo daję! Współczesny poradnik językowy. MAteusz Adamczyk. Znak Jednymsłowem 2025
Mimo że nie jestem zwolenniczką ogólnego skracania dystansu między nadawcą a adresatem (no halo, przecież nie jesteśmy na ty!), w tym wypadku rozumiem zastosowanie takiego rozwiązania. Bezpośrednie zwroty do odbiorcy mogą sprawiać wrażenie budowania relacji między narratorem a czytelnikiem. Eliminują one również uczucie hierarchizacji (na zasadzie nauczyciel – uczeń), a co za tym idzie, zapewniają poczucie równości.