
Granica. Zofia Nałkowska. Wydawnictwo MG 2025
Nałkowska kreśli portrety przedstawiające ówczesne (niektóre niestety nadal aktualne) społeczne problemy, takie jak m.in. przedmiotowe postrzeganie i traktowanie kobiet, błędne postrzeganie kobiecej seksualności, seksizm oraz nierówności społeczne. Wszystko to przeplata psychologiczną analizą postaci.

Miłość i mordercze parówki. Iwona Banach. Skarpa Warszawska 2024
Mimo całej mojej sympatii do autorki, lektura „Miłości i morderczych parówek”, była mało zajmująca. Czyżby naglące terminy oddania książki do druku? Czuć tu nerwowość, zdania przeładowane są absurdalnością. Coś, co wcześniej bez trudu sprawdzało się u Banach, tym razem kompletnie nie zagrało. Oby była to tylko chwilowa niestrawność autorki i oby szybko uraczyła nas znów tym, czym skradła nasze czytelnicze serca.

Masturbacja. Florence Barkway. Czarna Owca 2024
Autorka, Florence Barkway, od dekady zajmuje się tematami związanymi z edukacją seksualną, wraz z Reed Amber, współtworzy na YouTube „Come Curious”. Do czytelnika przybywa z kompleksowym poradnikiem czy też instruktażem, doświadczenia przyjemności obcowania z własnym ciałem. Poprzez 25 opowieści i współnależących do nich rad, otwiera drogę do uwolnienia wszystkich hormonów szczęścia. Korzystając z diagramu, można dopasować opowieść do aktualnego nastroju lub zwyczajnie przeczytać je wszystkie od deski do deski. Rady poprzedzające każdą opowieść, zarówno pogłębiają wiedzę jak i proponują ciekawe nowinki. Wszystko tu jest nastawione na maksymalizację doznań, nawet sposób edycji opowiadań.

Doktor Jekyll i Pan Hyde/. Robert Louis Stevenson. Uroboros 2025
Autorem pierwszego, już stuletniego polskiego przekładu był Bernard Scharlitt. Gdy sięga się po książki przełożone z języka obcego, należy zwrócić szczególną uwagę na tłumaczenie, które mamy zamiar wybrać. To ono decyduje o tym, jak wybrzmi treść, jak zostaną wykreowani bohaterowie, jakiego języka będą oni używać i jak zostanie oddana atmosfera opowiadania. Autor przekładu jest wręcz współautorem książki, łącznikiem między pisarzem, a odbiorcą. Ja miałam przyjemność zapoznać się z tłumaczeniem Pauliny Braiter-Ziemkiewicz, które uważam za przyjemne, przejrzyste i płynne. Wydanie to wzbogacone jest o rysunki Aleksandry Czudżak, utrzymane w spójnej konwencji i kolorystyce, co czyni je estetycznym i zachęcającym potencjalnych czytelników.

Oćma. Hanna S. Białys. SQN 2025
Oćma jednak nie jest idealna. Ma naprawdę dobre zakończenie – lepsze niż trzy części Bondysa razem wzięte – ale sama fabuła mogłaby być trochę zwięźlej napisana. Zwłaszcza perspektywa Róży. Jej rozterki związane z mężem i życiem potrafiły być już nużące po pewnym czasie. Samo rozwiązanie jej wątku ma związek z finałem powieści. I było ono naprawdę mocne. Czułam jednocześnie złość i satysfakcję, ale i tak frustracja – ta dobra, nie wywołana rozczarowaniem – to uczucie, z którym będę kojarzyć Oćmę najbardziej. I to w sumie na plus – powieści mają wzbudzać w nas uczucia, a nie uciekać z pamięci pół godziny po przeczytaniu ostatniej strony.