
Lewa strona życia. Lisa Genova. Papierowy Księżyc 2014
Dzięki medycznemu wykształceniu autorka wnikliwie rozpracowuje wybrany przypadek medyczny i w charakterystyczny dla siebie sposób łączy go z życiem swojej bohaterki. W fascynujący sposób udało się jej ukazać proces dochodzenia Sarah do siebie, wszystkie targające nią emocje.

Opowieści biblijne na wesoło. Artur Niesłuszny. Novae Res 2015
27-07-2015
/ / Kategoria
Recenzje
Dzieło Artura Niesłusznego jest podzielone na dwie części: prozatorską i poetycką. Na pierwszą z nich składa się luźny komentarz do biblijnego zapisu o Adamie i Ewie, a później także i Noem, dość chaotyczna, aczkolwiek zabawna rozmowa patriarchów zebranych na uczcie, oraz parę słów na temat wieży Babel. Druga połowa książki zapełniona jest wierszami. Jest w tym troszkę chaosu i niedbalstwa, ale być może w tym szaleństwie jest metoda – na pewno nie można powiedzieć, że dzieło jest monotonne.

Wszyscy na Zanzibarze. John Brunner. MAG 2015
Czarnowidztwo najwyraźniej towarzyszy pisarzom od samego powstania gatunku Sci-Fi. Napisana prawie 50 lat temu powieść „Wszyscy na Zanzibarze” to klasyczny przykład tego typu myślenia. Swoją drogą trudno uwierzyć, że dzieło Johna Brunnera ukazało się po raz pierwszy w 1968 roku. Archaizmy? Dziwaczne, zupełnie nietrafione przypuszczenia dotyczące tego, jak zdaniem autora mogłaby wyglądać przyszłość? A gdzie tam. Wątki we „Wszystkich na Zanzibarze” są zaskakująco aktualne.

Najgorszy człowiek na świecie. Małgorzata Halber. Znak 2015
Przeczytałam o wstydzie karmiącym duszę, o wmówionym poczuciu winy, które podkręca palnik, o próbach, o zagubieniu, o nieradzeniu, o ekwiwalentach pewności siebie, o palecie zamienników poczucia wartości, w której każdy kolor woła – Jak pięknie być sobą. O powrotach do domu kiedy doznaje się małych olśnień w odcieniach żółci i plwocin i o tych dużych kiedy zapadając się w fotelu zapadasz się w sobie.

Trylogia ciągu: Neuromancer, Graf Zero, Mona Liza Turbo. William Gibson. MAG 2015
Antyutopijny świat bohaterów trylogii Ciągu Gibsona to świat, w którym postęp technologiczny zatarł granice pomiędzy człowiekiem, a maszyną - człowiekiem, a programem. Brzmi znajomo? I słusznie. To właśnie w powieści Neuromancer pojawiło się określenie matrix, to ta trylogia była największą inspiracją dla rodzeństwa Wachowskich.