Nieszczęścia chodza stadami. Agata Przybyłek. Czwarta Strona 2016
„Nieszczęścia chodzą stadami” to optymistyczna powieść, która z kubkiem dobrej herbaty czy kawy może stanowić miły element wieczoru. Razi trochę powierzchowne przedstawienie postaci, ale nie na tyle, by odbierało chęć przewrócenia kolejnej strony. Lubimy Martę, ponieważ ma w sobie zmysłowość, która nadaje jej charakter i siłę do wiary w lepsze jutro. Z kim dziewczyna zacznie je budować – z ekscentrycznym dyrektorem szkoły czy też solidnym Andrzejem?
Polskie Imperium. Wszystkie kraje podbite przez Rzeczpospolitą. Michael Morys-Twarowski. Znak 2016
Jak widać, w przeszłości nie było wątpliwości, że Polska znaczyła coś na arenie międzynarodowej. Nasi antenaci byli pełnoprawnymi uczestnikami gry politycznej, a nasze umiejscowienie na mapie Europy nie stanowiło żadnego problemu. Autor przypomina, że to nas obawiał się sułtan turecki zabraniający atakować posiadłości polskich władców w Italii, to do nas przybyła delegacja z krymskiej Kaffy, by ochronić się przed tureckim atakiem, to my przez jakiś czas zajmowaliśmy moskiewski Kreml, to nasi protegowani rządzili Mołdawią i to nasze wojska docierały w swych rajdach na południe aż nad Dunaj.
Komnata czasu. Daria Song. Vesper 2016
Szczególnie, że artystyczna kolorowanka Darii Song oferuje więcej niż inne tego typu publikacje. Autorka zabiera nas w podróż wróżki do świata ludzi. Maleńka czarodziejka odkrywa uroki dziewczęcego pokoju, buszując w biblioteczce czy domku dla lalek
Hipoteza zła. Donato Carrisi. Albatros 2016
Jeśli "Zaklinacz" nie mogło tutaj zabraknąć oczywiście Mili Vasquez. Otrzymawszy promocję za największe w ostatnim czasie śledztwo, z powodów osobistych, przeszła do Przedpiekla, miejsca zajmującego się niewyjaśnionymi śledztwami. To miejsce, w którym nie chciał pracować żaden ambitny policjant; nadzieje na zrobienie kariery nikną, gdy ze ścian wpatrują się w ciebie zaginieni ludzie.
Poszukiwanie. Bryan Reardon. Prószyński i S-ka 2016
Rozpoczynają się gorączkowe poszukiwania chłopaka, lecz przede wszystkim lawinowo ruszają myśli Simona dotyczące wychowania syna. Dlaczego Jake chętnie nie bawił się z innymi dziećmi? Czy były to pierwsze symptomy, które powinny zaalarmować rodzica, a które on, mężczyzna, przeoczył? Czy znał w ogóle swego syna? Zwątpienie we własne umiejętności wychowawcze, wyrzuty sumienia przytłoczyły Simona. Najgorszym jednak uczuciem stało się dla niego zwątpienie; musiał sam przed sobą przyznać, że przez kilka chwil zabrakło mu pewności i zwątpił w niewinność swego pierworodnego.