Sweetfreak. Sophie McKenzie. YA! 2021. Fragment 1
Fragment 1
Widzę, że stało się coś niedobrego, w momencie gdy wchodzę do klasy. Od razu dostrzegam Amelię. Siedzi na stoliku pod oknem, otoczona koleżankami. Słucha Rose, raz po raz przytakując. Jej lśniące, równo przycięte włosy kołyszą się delikatnie. Mówi coś cichym, poważnym tonem. Rose to jedna z najbardziej lubianych dziewczyn w naszej klasie. Ja nie podzielam tej ogólnej sympatii. Większość uważa ją za uroczą, ale według mnie to jedna z tych dziewczyn, które tylko udają przyjaźń i nigdy nie można być ich pewnym. Gra razem ze mną w musicalu, jest Matką Przełożoną. Można uznać, że to szefowa Marii, kiedy ta jest jeszcze zakonnicą. Mogłabym się założyć, że Rose pragnęła zagrać Marię. Wychwalała mnie słodkim tonem, zachwycając się tym, jaka to jestem wspaniała, ale czuję, że ma mi za złe, że to ja dostałam główną rolę. Spostrzega mnie kątem oka i wyraźnie sztywnieje. Dziewczyny zaczynają gadać jedna przez drugą.
– Niewiarygodne.
– Kim w ogóle jest ten jakiś SweetFreak?
– Posunął się za daleko.
Tylko Amelia milczy. Patrzy na mnie i w jej oczach pojawiają się łzy.
– Spójrz. – Podaje mi komórkę.
Dziewczyny odwracają się do mnie, uśmiechają i kiwają głowami na powitanie. Jestem pewna – chociaż może nie powinnam tak myśleć – że tylko dlatego otaczają Amelię, że spodziewają się ciekawego rozwoju wydarzeń.
– To naprawdę okropne, no nie, Carey? – odzywa się Rose z przekonaniem. – Biedna Amelia.
Nastawiam się na kolejny podły, szyderczy, zmanipulowany obrazek z NatterSnapa, w stylu tych, które Amelia dostała w ubiegłym tygodniu. Lecz tym razem post jest tak szokujący, że zapiera mi dech. Zdjęcie Amelii jest takie samo jak w filmiku ze świnią, ale teraz ma oczy przerażone i szeroko otwarte, a długi ząbkowany nóż przejeżdża powoli po jej odsłoniętym gardle. Skóra zostaje przecięta i z rany leje się krew. Wpis pod filmikiem brzmi:
SweetFreak1 13 min temu
Nie mogę się doczekać twojej śmierci, Księżniczko. Nie mogę się doczekać, kiedy cię zabiję.
Efekt pogarsza to, że – jak to w NatterSnapie – obraz wydaje się wprost szokująco realistyczny.
– Dostałaś nową wiadomość – mówię drżącym głosem, oddając jej komórkę
Amelia kiwa głową. Jest blada, ma zaczerwienione oczy i minę tak nieszczęśliwą, że ściska mi się serce.
Tłum. Barbara Górecka