Warszawskie Targi Fantastyki. Wiosna 2019
W dniach 16–17 marca odbyła się kolejna edycja Targów Fantastyki w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich na Brackiej 25. Przyznam, że po raz pierwszy uczestniczyłam w tej imprezie, ale na pewno nie ostatni!
Kolejka do kas chwilami ciągnęła się na długość niemalże całej ulicy. Po dostaniu się do środka można było doznać istnego zawrotu głowy. Fantastyczne kubki, ubrania, książki, gadżety, dosłownie wszystko, co może uszczęśliwić każdego miłośnika fantastycznych klimatów. Mimo tego, że chwilami panował spory tłok, nie było problemów z przemieszczaniem się między stoiskami i piętrami. Wokół mnóstwo atrakcji. Kilka spotkań autorskich i premier książek. Ja miałam okazję spotkać się z Martą Kisiel, Krystyną Chodorowską oraz Aleksandrą Ostapczuk, młodą, zaledwie siedemnastoletnią debiutantką, która pod skrzydłami Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro wydała niesamowitą powieść Smocze dziecię.
Dwa dni wspaniałych wrażeń. Urzekające spotkania z elfami, gwiezdnymi wojownikami i wiedźmami. Muszę przyznać, że ten konwent posiada swój unikalny klimat. Dom Braci Jabłkowskich jest idealnie dobraną lokalizacją na tego typu imprezę. Klimatyczne witraże, monumentalne schody – to wszystko dodaje charakteru takiej imprezie. Wszędzie barwnie, tłumnie, mnóstwo ciekawych rozmów, śmiechów i nowych, interesujących znajomości. To nie tylko punkt obowiązkowy dla miłośników fantastyki, ale dla każdego pasjonata literatury. W wielu miejscach można było zdobyć książki w naprawdę niskich cenach. Mnóstwo wystawców z biżuterią i rękodziełem, nie było miejsca na nudę. Każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam. Świetna, dobrze zorganizowana i bardzo klimatyczna impreza.