Szybkie czytanie – za i przeciw. Felieton
Porównanie szybkiego czytania do oglądania filmów w przyspieszeniu wydaje się trafne i adekwatne. Oba sposoby pomijają wartość i doświadczenie, które czerpiemy z dzieła. To tak, jakbyśmy patrzyli tylko na obrazy, ale nie dostrzegali treści, emocji i przekazu, które skrywają się w głębi dzieła. Takie podejście pozbawia nas możliwości by w pełni zrozumieć i odczuć dzieło sztuki, a przecież właśnie to jest najważniejsze w sztuce.
Balcerowicz z Rivii, czyli o liberalnym obliczu fantasy
Włączanie Sapkowskiego do walki z „lewicowym” Noblem dla Tokarczuk jest naprawdę zabawne. Osoby, które to robią, chyba pominęły fragment „Chrztu ognia”, w którym Jaskier wspominał o aborcji jako prawie kobiety do decydowania o swoim ciele. A może rację ma Marcin Zwierzchowski, który nie tak dawno napisał: „Internet to gość na twitterze, który w dyskusji o "słowiańskości" w '"Wiedźminie", na moje przytoczenie słów Andrzeja Sapkowskiego z wywiadu sprzed miesiąca, opowiada, że na Reddicie pisali co innego”[2].
Wreszcie ktoś pomyślał o księgarzach
Aż wreszcie nadszedł ten dzień: mesjasz polskiego reportażu w końcu dostał najważniejszą polską nagrodę. Nie mam dostępu do twardych danych, ale jeśli Nike dla Mariusza Szczygła nie przełożyła się znacząco na wzrost sprzedaż „Nie ma”, to znaczy, że Polacy mają tę nagrodę po prostu gdzieś i nie ma co sobie nią zawracać głowy. Jestem jednak przekonany, że po zeszłotygodniowym ogłoszeniu wyników, polski księgarz mógł wreszcie odetchnąć.
Bóg staje się doświadczającym ciałem – poezja bożonarodzeniowa. Magdalena Ciechańska. Felieton
30-12-2013
/ / Kategoria
Felietony
Wiele kolęd to tkliwe liryczne kołysanki, w których najpełniej widać intymną relację matki i dziecka. Dość tu wspomnieć dwie bardzo znane: Lulajże Jezuniu oraz Gdy śliczna panna. Obfitują one w zdrobnienia i spieszczenia, budujące atmosferę suavitas (słodyczy): perełko, aniołeczku, kwiateczku, gwiazdeczko, dzieciąteczko, Jezuniu itd. Na styl słodki w pieśniach składają się ponadto wyrazy onomatopeiczne, takie jak: lili laj, lulaj, cyt cyt.
Campy czy trashy? Kontrowersyjna sesja modowo-literacka. Magdalena Ciechańska. Felieton
17-08-2013
/ / Kategoria
Felietony
Gdzieś tu w moim odczuciu tkwi punkt zapalny. Być może zdjęcia nie wywołałyby aż takiego oburzenia, gdyby zamiast wzmianek o markach ubrań były one opatrzone fragmentami utworów zmarłych pisarek. Tym, co może boleć odbiorcę, jest zdegradowanie sacrum (literatury) na rzecz profanum (mody).
- « poprzednia
- 1
- 2
- 3
- następna »