Horyzont. Jakub Małecki. SQN 2019
Czy Horyzont to Jakub Małecki w zupełnie nowym wydaniu? Otóż… nie. Co więcej, jeśli chodzi o konstrukcję i język, to recenzowany tytuł bardzo przypomina poprzednią powieść autora, czyli Nikt nie idzie. Także i tematyka pozostaje podobna, choć wątki wojenne faktycznie wprowadzają nieco świeżości do utartych schematów (świetny pomysł mieszana rzeczywistości w spisywanych przez Mariusza wspomnieniach z Afganistanu). Mimo to Małecki nadal trzyma się tego, co wychodzi mu najlepiej: pisania o zwykłych ludziach, zmagających się z konsekwencjami własnych i cudzych błędów. Nawet główny bohater książki to prosty chłopak z małego miasteczka, który po prostu wyjechał na misję do obcego kraju i widział rzeczy, jakich nikt nie powinien ujrzeć.
Noc, kiedy umarła. Jenny Blackhurst. Albatros 2019
Ta historia to thriller, jednak nie krwisty i mroczny, a taki, w którym akcja toczy się dość spokojnie, leniwie wręcz. Świetny, lekki styl autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i można się przy niej zrelaksować. Jednak nie dajcie się zwieść – pod tą kołderką małostkowości ukrywa się ogrom psychologicznych uwarunkowań, wpływających na postępowanie bohaterów. I tak naprawdę dopiero pod sam koniec jesteśmy w stanie obiektywnie zastanowić się nad ich postępowaniem i próbą ich osądzenia. Być może zakończenie nie jest nieprzewidywalne, ale warto pamiętać, że książki mają też ukryte drugie dno, trzeba chcieć je dostrzec i gdy wejdzie się głębiej w naturę ludzką, w motywację, można bardzo dużo dostrzec. Tylko trzeba chcieć.
Kasztanowy ludzik. Soren Sveistrup. W.A.B. 2019
Sama fabuła jest wciągająca. Akcja toczy się wielopłaszczyznowo. Mamy śledczego, będącego trochę czarnym charakterem, który został oddelegowany do Kopenhagi, by pomóc w wyjaśnianiu zagadki morderstw. Mamy wątek elektryzującej relacji między nim a inną śledczą. Jest trochę polityki i problemów w rodzinach: molestowanie, przemoc, niedbałość o dzieci. Mocno rozwinięty jest motyw opieki społecznej i niedociągnięć ze strony rządu i państwa. I wreszcie, co najważniejsze, mamy tu świetnie poprowadzony wątek motywu mordercy, który przy każdej ofierze pozostawia po sobie znak w postaci kasztanowego ludzika. Wątek ów zarysowuje się w przeszłości psychopaty, mrocznej i strasznej. To kolejna historia, która pokazuje, jak dzieciństwo i pewne zdarzenia, mogą wpłynąć na psychikę dorosłego już człowieka. I jakby tego było mało – zbrodnie zdają się łączyć z tajemniczym zniknięciem córki minister do spraw społecznych.
Tabu. Bernadeta Prandzioch. Rebis 2019
Właśnie w takie sidła wpadł główny bohater książki. Skrywający kilka powodów odejścia z pracy, z zagadkową przeszłością, zjawia się w niewielkiej miejscowości na Mazurach, by jako lekarz psychiatra pracować w miejskim szpitalu. Wyobcowany i obgadywany, budzi ciekawość mieszkańców, którzy traktują go z lekkim dystansem, co skutkuje zawiązaniem nikłych przyjaźni z miejscowymi. Samotny w codziennym życiu, napędzany wyrzutami sumienia, całkowicie poświęca się pracy i zaczyna interesować się przypadkiem jednego z pacjentów, dochodząc do wniosku, że ów może być przetrzymywany w szpitalu wbrew swojej woli. Jaka jest prawda?
Kolory zła. Czerwień. Małgorzata Oliwia Sobczak. W.A.B. 2019
Cofamy się do lat dziewięćdziesiątych i zagłębiamy w świat podziemnych, mafijnych intryg, mocno zakrapianych imprez w sopockich klubach, w świat dzikiej namiętności i szaleństwa. Wchodzimy z butami w problemy rodzinne. Przyglądamy się dzieciom z tzw. dobrych domów, z domów, w których brakło zrozumienia, w których stawiało się dziecko przed faktem dokonanym i decydowało o jego przyszłości. Obserwujmy, jak brak czasu, jaki powoduje praca i robienie kariery, może przyczynić się do tragedii.