Zerwa. Remigiusz Mróz. Filia 2018
Remigiusz Mróz – absolutny fenomen polskiej literatury, który nie tylko zafundował nam jak dotąd przeogromną ilość powieści w niezwykle krótkim czasie, ale także i zrewolucjonizował spojrzenie na polską powieść spod znaku sensacji i kryminału, łącząc oba te gatunki w spójną, intrygującą i podaną z iście hollywoodzkim rozmachem, całość! Najlepszym przykładem na potwierdzenie tych słów jest bestsellerowy cykl o przygodach zakopiańskiego oficera policji – Wiktora Forsta, którego zamykająca ów sagę odsłona, Zerwa, miała właśnie swoją premierę.
Powracamy raz jeszcze do polskich Tatr, by ponownie zetknąć się twarzą w twarz z bezlitosnym, tajemniczym i piekielnie inteligentnym zabójcą. Wszystko jednak znajduje swój początek w nagłym pojawieniu się w Zakopanem byłego komisarza policji – Forsta, który nie pamięta ostatnich tygodni, nie wie jak się tu znalazł i co wydarzyło się po jego nagłym opuszczeniu kraju. Jego powrót wydaje się jednak nie przypadkowy w kontekście odnalezionych zwłok na szczycie jednego z wierzchołków Rysów, których stan świadczy nie tylko o makabrycznym zabójstwie, ale także i tajemniczej wiadomości zaadresowanej do Forsta...
Mróz funduje nam kolejną wyprawę do świata grozy i niezwykle intrygującej analizy ludzkich zachowań. Opowieścią, łączącą w sobie inteligentny kryminał z barwną sensacją, w której przyjdzie zaznać nam wielu mrożących w krew w żyłach scen, poznać nowych, ale również i przypomnieć sobie doskonale znanych bohaterów i przeżyć moc wielkich emocji, które w przypadku twórczości tego autora są naprawdę wielkie!. Opowieść wieńczy sobą pięciotomowy cykl, zamykając wszelkie wątki, wyjaśniając niedopowiedzenia i udzielając odpowiedzi na najważniejsze pytania.
Sama konstrukcja prezentuje się perfekcyjnie. Autor zastosował tu naprzemienny podział na wydarzenia rozgrywające się tu i teraz, oraz te z nieodległej przeszłości, które doprowadziły bohaterów do punktu, w jakim się dziś znajdują. I jak to u Mroza bywa, tak i tym razem strony książki wypełniają liczne zwroty akcji. Przysłowiową "wisienką na torcie" jest w tym przypadku czarny humor, którego w tym tomie znajdziemy wyjątkowo wiele.
Ponownie zachwycają bohaterowie, z Forstem na czele, ale także i w kluczowe postacie: prokurator Wadryś-Hansen, komendant Osica, czy też prokurator Gerc. W mej ocenie niezwykle interesująca jest konfrontacja Wiktora Forsta – czyli człowieka, który przeszedł w swym życiu nieludzki horror na ciele i umyśle, z bezwzględnością świata i jego najmroczniejszym złem... To samotny bohater w walce z ludzkim szaleństwem i okrucieństwem, który dla dobra innych, jest gotów poświęcić wszystko. Remigiusz Mróz idealnie wykorzystuje tutaj ten motyw, sprawiając iż główna postać cyklu staje się dla czytelnika osobą niezwykłą i ogromnie bliską.
Fascynująca analiza ludzkich zachowań w sytuacjach ekstremalnych oraz moc porywającej akcji i wielkiej przygody – oto, co wypełnia karty książki, która na koniec funduje nam świetną lekturę! Zerwa, to ze wszech miar udane zwieńczenie cyklu o komisarzu Forście.
Na pocieszenie zasmuconym fanom cyklu mogę dodać, iż zgodnie z słowami posłowia tej książki, postać komisarza Forsta być może powróci jeszcze w kolejnych odsłonach twórczości Remigiusza Mroza, choć już w zupełnie innej i z pewnością nie głównej roli...