Wielcy zdrajcy od Piastów do PRL. Sławomir Koper. Bellona 2012
Misja popularyzatorska pana Kopra trwa nadal. Tym razem historyk z Warszawy postanowił przybliżyć szerszej publiczności losy postaci, które zapisały się w historii naszego kraju jako zdrajcy, obłudnicy, przeniewiercy i kolaboranci. Wydawnictwo Bellona wypuściła na rynek księgarski kolejną pozycję autorstwa Sławomira Kopra zatytułowaną „Wielcy zdrajcy od Piastów do PRL”.
Jak sam tytuł wskazuje, Koper skupia się na figurach wielkich zdrajców, którzy okryli się niesławą w dziejach naszego państwa. Koncentruje się on na dwunastu postaciach wybranych ze wszystkich okresów historii Polski, dając czytelnikowi możliwość zapoznania się z czarnymi owcami średniowiecza, czasów nowożytnych i czasów współczesnych, kończąc Bolesławie Bierucie.
Jak każdy historyk Koper boryka się z zachowaniem obiektywności. Dzieje zdrajców to wyjątkowo trudny temat pod tym względem, literatura pełna jest negatywnych opisów sylwetek Koper działa jak soczewka i skupia swoją uwagę na przywarach zdrajców, często przykładając im jednoznaczną łatkę, np. Szczęsny Potocki i Bolesław Bierut byli tępi, Jakub Szela był okrutnikiem i damskim bokserem. Co więcej Bierut był bigamistą, a Karolina Sobańska (dla niewtajemniczonych – carska Mata Hari polskiego pochodzenia, szpiegująca takie znakomitości jak Adam Mickiewicz i Aleksander Puszkin) była femme fatale, promiskuityczną czarną wdową. Postaci średniowieczne z braku źródeł zdają się być opisane stosunkowo najbardziej obiektywnie, później stopień obiektywności spada, a autor staje się psychologiem-amatorem, który lubuje się odtwarzaniu psychiki bohaterów historycznych na podstawie ich spraw osobistych.
Niemniej jednak całość czyta się lekko i z przyjemnością zagłębia się w opowieści, na podstawie których można dojść do (słusznego) wniosku, że historia Polski może być fascynująca i że wypełnia ją ogromny zbiór ciekawych postaci (choć po przeczytaniu „Wielkich zdrajców” obraz ten jest odrobinę zniekształcony – pozytywnych postaci w naszych dziejach mieliśmy znacznie więcej niż kolaborantów i konfidentów). Bohaterami książki są biskup Stanisław ze Szczepanowa, święty i patron Polski, książę Zbigniew starający się zasiąść na polskim tronie z pomocą naszych zachodnich sąsiadów, Władysław Opolczyk, pierwszy pomysłodawca rozbioru Polski, Bohdan Chmielnicki, Hieronim Radziejowski, przyjaciel Szwedów, Stanisław Szczęsny Potocki, przywódca Targowicy na usługach Rosji, Karolina Sobańska, szpieg w spódnicy, Jakub Szela, ugodowy Aleksander Wielopolski oraz trójka komunistycznych „bohaterów”: Feliks Dzierżyński, Wanda Wasilewska i Bolesław Bierut. Książka pełna jest faktów i ciekawostek (nie każdy wie na przykład, że Jan Sobieski – późniejszy król polski – miał na swoim koncie epizod wiernopoddańczy podczas potopu szwedzkiego).
Wielki plus wędruje do Sławomira Kopra za jego wysiłki mające na celu przybliżenie dziejów naszego kraju w sposób przystępny i potrafiący przykuć uwagę czytelników. Nieprzypadkowo wybiera on wątki obyczajowe, afery, skandale, zdrady i inne tego typu tematy. Stary wyjadacz dobrze wie, co cieszy się zainteresowaniem szerszych rzesz czytelniczych, reszta to najzwyklejsze prawo popytu i podaży.
Można mieć tylko nadzieję, że przeczytanie tej lekkiej i przyjemnej książeczki zachęci chociaż niewielką część czytelników do sięgnięcia po lekturę ambitniejszą, podpartą autorytetem licznych przypisów i odniesień do tekstów źródłowych. A dla tych, którzy wolą pozostać przy książkach popularnych należy polecić kolejne, zapowiadane w zakończeniu, pozycje Kopra: o gwiazdach filmu, teatru i sportu II Rzeczypospolitej oraz o elitach RP na terenach okupowanej Polski w czasie II wojny światowej.
Michał Surmacz