Skąd się biorą dziury w serze? Petra Maria Schmitt, Christian Dreller. Prószyński i S-ka 2013
Zaspokoić ciekawość dziecka, to rzecz święta. Od udzielenia satysfakcjonującej odpowiedzi swojemu malcowi zależy przecież czy urośnie się w jego oczach, jeszcze bardziej, czy będzie patrzył na nas z podziwem i już zawsze wierzył w naszą mądrość wielką. Niestety, z wyjaśnieniem takiemu cztero czy sześcioletniemu szkrabowi zasad rządzących światem mogą być problemy. Szczególnie jeśli zapomniało się tego, o czym samemu uczyło się w szkole lub nie potrafi się znaleźć sposobu aby w prosty i jasny sposób to wyjaśnić. A dziecko na rozwiązanie zagadki czeka, odpowiedz musi znaleźć się szybko.
Na ratunek wszystkim zrozpaczonym, szukającym pośpiesznie wiedzy rodzicom czy opiekunom, w sytuacji głodu wiedzy malucha śpieszą Petra Maria Schmitt oraz Christian Dreller. Tych dwóch autorów we współpracy z ilustratorką Heike Vogel, stworzyli historyjki dla ciekawskich dzieci. Zatytułowali je pytaniem nurtującym zapewne każde dziecko- "Skąd się biorą dziury w serze?"
Książeczka ta zawiera 19 historyjek, których różni mali bohaterowie pchani ciekawością na temat otaczającej ich rzeczywistości stawiają zasadnicze pytania swoim bliskim. Dlaczego banany są krzywe? Dlaczego dzięcioła nie boli głowa od stukania w drzewo? Dlaczego niektóre ryby mogą utonąć? Gdzie jest wiatr, kiedy nie wieje?
Między innymi na te pytania właśnie znajdziemy tu odpowiedź. Każde pytanie i odpowiedź opatrzone jest kolorowymi ilustracjami, niekiedy schematami ułatwiającymi zrozumienie problemu. Autorzy bardzo ciekawie przedstawiają tło w każdej opowieści, jak i samo zaprezentowanie dziecku dlaczego dzieje się w taki a nie inny sposób. Dla mnie to książeczka pierwszej pomocy, gdy dziecko chce wiedzieć więcej.
/MC/