Noc w Berlinie. Grzegorz Kozera. Dobra Literatura 2018
We współczesnym, jakże skomercjalizowanym świecie, również i na polu literatury wciąż pojawiają się książki piękne, mądre i oferujące sobą to, co najwspanialsze – proste historie o ludziach i ich losach na tle historycznych przemian. Dokładnie taką pozycją jest najnowsza powieść Grzegorza Kozery Noc w Berlinie, która zgodnie ze swym tytułem, przenosi nas do stolicy Niemiec epoki lat 30-tych ubiegłego wieku...
Dzieło to oferuje nam niezwykle intrygujące spotkanie z wyjątkowym bohaterem – Joachimem Wernerem. To utalentowany malarz żydowskiego pochodzenia, którego skazane na artystyczny sukces życie zostaje brutalnie skonfrontowane z politycznymi realiami, kiedy władzę przejmują naziści. Przemieniają tętniącą dotąd artystycznym życiem stolicę w piekło, w którym nie ma miejsca na sztukę, rozrywkę i wolność. I właśnie w tym podłym czasie, Joachim poznaję wyjątkową kobietę, zakochuje się w niej i ze wszystkich sił stara się przetrwać piekło, w jakim przyszło im żyć...
Najnowsza powieść Kozery wieńczy wojenny tryptyk autora, na który składały się dotąd książki Berlin, późne lato oraz Kroniki Pana Boga. I właśnie ta historia stanowi niejako wstęp do tych dzieł, wyjaśniający mechanizmy, tło i przebieg zmiany dumnego, mądrego i otwartego kulturowo narodu. W tej społeczno-politycznej narracji na pierwszy plan wysnuwa się historia o wielkim talencie, wyjątkowej postaci i tragicznej miłości, która zrodziła się w miejscu i w czasie, w jakim zrodzić się nie powinna, choć paradoksalnie właśnie tam i wtedy była najbardziej potrzebna...
Sercem historii jest bez wątpienia jej główny bohater. Samotny, nieszczęśliwy, wybitnie utalentowany artysta, który spotyka w swoim życiu dobrych ludzi umożliwiających mu rozwój kariery, ale także i tych złych, którzy boleśnie go rozczarowują i krzywdzą. To mądry, niezwykle wrażliwy, jak i też dobry z natury mężczyzna, potrafiący poświęcić się i wiele ryzykować dla innych, nie bacząc przy tym na swoje własne bezpieczeństwo. Tym samym też nie sposób nie polubić tej postaci, nie przeżywać wraz nim krótkich chwil szczęścia i znacznie częstszych rozczarowań oraz nie życzyć mu jak najlepiej w tym strasznym świecie nienawiści i pogardy... Myślę też, że chyba nikt inny nie oddałby mądrzej, pięknej i prawdziwiej relacji o tych strasznych wydarzeniach, aniżeli właśnie człowiek o duszy artysty...
Noc w Berlinie to opowieść o sztuce, miłości, przedwojennym Berlinie i rodzącym się nazizmie, czyniącym to miasto i ten kraj miejscem, w jakim nikt z nas nie chciałby się nigdy znaleźć. I każde z obliczy tej książki jest niezwykle intrygujące oraz ze wszech miar szczere w swym przekazie. Prawdziwa jest magia sztuki w postaci malarstwa i emocji, jakie ono wywołuje u postronnego obserwatora. Równie przekonująca jest także historia o skomplikowanej miłości pomiędzy Joachimem i Mileną, która nie wygląda jak z obyczajowej bajki, ale jest dokładnie taką, jaką mogła być w tych ponurych okolicznościach. I wreszcie Berlin – tak bardzo rzeczywisty, odzwierciedlony z ogromną szczegółowością i spowity najpierw klimatem wolności i beztroski, a następnie strachu, duszności, osaczenia z każdej strony... Każda z twarzy książki Grzegorza Kozery składa się na mądrą powieść, tak bardzo różną od szeregu tych, jakie dziś spotykamy w księgarniach...
Autor raz jeszcze zaoferował nam niezwykłą sposobność wyprawy w najtragiczniejszą przeszłość naszego kontynentu, gdzie zdrowy rozsądek przegrał z szaleństwem.