"Na ziemi obiecanej", Erich Maria Remarque, Bellona 2011
Erich Maria Remarque (1898-1970) jest autorem dwóch z najsłynniejszych powieści XX wieku: "Na Zachodzie bez zmian" oraz "Łuku Triumfalnego". Jego życie było niebywale barwne. Do wszystkiego doszedł własną pracą, walczył w czasie I wojny światowej, borykał się z bezrobociem podczas inflacji w czasach Republiki Weimarskiej, należał do bohemy artystycznej Berlina, po dojściu Hitlera do władzy musiał uciec z Niemiec. Związany był z najpiękniejszymi i najbardziej pożądanymi kobietami: Marleną Dietrich, Gretą Garbo czy Dolores Del Rio.
W jego bogatym dorobku literackim, wyraźnie odbija się głos rozgoryczonego uchodźca
z Niemiec, które kochał, echo jego życia emigranckiego w Hollywood, Nowym Jorku, Szwajcarii czy Paryżu.
Za pośrednictwem wydawnictwa Bellona, ukazała się niepublikowana w Polsce wcześniej, niedokończona powieść "Na ziemi obiecanej", nad którą Remarque pracował do śmierci we wrześniu 1970 roku.
Utwór miał stać się podsumowującą wypowiedzią Remarqua na temat pokolenia emigrantów, do którego sam się przyznawał. W tym celu ukazuje złożony obraz Nowego Jorku lat 40; światową metropolię, miasto sztuki i ostoję przybyłych. Głównym bohaterem jest tutaj Ludwik Sommer, któremu udało się uciec przed reżimem nazistowskim i z żydowskim paszportem dotarł okrężną drogą do Nowego Jorku. Znajduje pracę u handlarza działami sztuki. W krótkim czasie wciąga go wir życia towarzyskiego miasta, nie jest jednak w stanie odzyskać dawnej beztroski. Wciąż dręczy go pytanie, czy wobec doświadczenia Holokaustu życie pod względem moralnym jest w ogóle do zaakceptowania. Nawiedzają go wspomnienia ucieczki, ukrywania się miesiącami w podziemiach belgijskiego muzeum, pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnym, gdzie był świadkiem zamordowania swego ojca.
Koniec historii pozostaje otwarty, zachowało się kilka szkiców Remarquea, sugerujących możliwe jej zakończenie.
W powieści Remarque daje wyraz wymarzonemu, ale niemożliwemu powrotowi do utraconej ojczyzny. Niechęć, jak i niezdolność ogromnej większości powojennych Niemców do uznania popełnionego bezprawia jak i do dokonania ekspiacji, stała się jednym z głównych tematów przesłania autora dla czytelników. Pragnął z całej duszy, aby Niemcy serdecznie powitali tych uchodźców, którzy przeżyli i spróbowali zrekompensować im w miarę możliwości utracone szanse życiowe. Aż do śmierci bardzo ciążyła mu niemiecka "niezdolność do wyrażania skruchy".
"Na ziemi obiecanej" będącym czwartym, podsumowującym tomem emigracyjnej tetralogii, autor rewiduje swój dotychczasowy stosunek do życia, śmierci, nadziei, rozpaczy, odpowiedzialności, wykorzenienia, zemsty, prawa i sprawiedliwości. A dzieje się to, jak zwykle u Remarqua, z ciągłym odniesieniem do wojny i cierpienia ludzi wskutek powszechnego nadużycia władzy w samych Niemczech, jak i nazistowskiego terroru
w podbitych krajach.
Niezwykle ważna książka dla wszystkich wielbicieli talentu Remarqua, niebywała okazja obcowania z Mistrzem, o jedną powieść dłużej.