Księgarnie na całym świecie są od lat zasypywane niskich lotów pseudopsychologicznymi poradnikami, które już z okładki wykrzykują np. zapewnienia o odmienieniu swojego życia i osiągnięciu spełnienia w trzech prostych krokach. Tego typu "literatura" przepełniona jest chwytami erytystycznymi i bazuje na łatwowierności czytelnika. Autor takich "harlekinów psychologicznych" (jak określa tego typu twórczość pewien wybitny profesor psychologii) często zamiast pomóc może doprowadzić nawet do krzywdy – rzucając truizmami i atrakcyjnie ubierając pustosłowie doradza olanie diety, ćwiczeń na siłowni czy rzucenie pracy i wyjechanie w przysłowiowe Bieszczady. Bezrefleksyjność i uogólnianie przedstawianych czytelnikowi zasad/reguł jest często oderwane od rzeczywistości. Cukrzyk powinien przestrzegać diety, a osoba będąca jedynym żywicielem rodziny powinna przemyśleć samotną przeprowadzkę do chaty w środku lasu.
Po tak pesymistycznym wstępie możemy przejść do Magii olewania – chlubnego wyjątku pośród setek poradników, o wartości zbliżonej do stosów makulatury. Sarah Knight w swojej książce prezentuje naprawdę mądrą i pragmatyczną mieszankę przemyśleń o tym "jak przestać spędzać czas, którego się nie ma, z ludźmi, których się nie lubi, robiąc rzeczy, których się nie chce robić". Autorka skłania przede wszystkim do refleksji nad swoim postępowaniem i korzystania ze zdrowego rozsądku w planowaniu wprowadzania zmian w swoim życiu.
Magia olewania jest przepełniona szacunkiem zarówno do czytelnika, jak i do jego otoczenia. Ponadto porady, których udziela autorka są bardzo rozsądne i warte stosowania we własnym życiu. Lektura obowiązkowa!