Limeryki zbrodni. Janusz Mika. Editio 2013
Co łączy Brugię, miasto w Belgii z Krakowem? Tajemnice z przeszłości będące jednym z najlepszych wątków kryminalnych w historii literatury.
To właśnie na kanwie krwawej historii trzech ubeckich emerytów, Janusz Mika, oparł swoje "Limeryki zbrodni".
W Brugii zamordowany zostaje staruszek polskiego pochodzenia, przy jego zwłokach odnaleziony zostaje limeryk. Niewiele dni później, dochodzi do drugiego morderstwa, tym razem w Krakowie. Komisarz Dziedzic przy pomocy przyjaciela– Kornela Rączego, dziennikarza śledczego, odkrywa powiązania między dwoma zgonami. Limeryki odnalezione przy ciałach ubeków oraz opowieść o zaginionym przed laty skarbie, prawdopodobnie ukrytym w Kopcu Esterki, stworzą niebanalne śledztwo z nutą lokalnego, krakowskiego folkloru.
Całość zaś czyta się niezwykle przyjemnie dzięki wciągającemu prowadzeniu akcji, humorowi oraz całkiem niespodziewanej puencie.
Recenzja krótka– warto przeczytać!
/MC/