Golem i Dżin cz. II. Helene Wecker. Fabryka Słów 2014
Jeśli czytaliście pierwszy tom debiutanckiej powieści Helene Wecker, musicie sięgnąć po jej kontynuację. W zamyśle autorki książka tworzy całość, więc nie wypada zatrzymać się na pierwszej części przygód golem i dżina.
Nocne spacery po ulicach Nowego Jorku weszły Chavie i Ahmadowi w krew. Ich przyjaźń stała się głębsza i dojrzalsza, lecz wydarzenia, w których przyjdzie im uczestniczyć zaburzą z trudem wypracowany spokój. Miasto zawsze było dla nich niebezpieczne, ale teraz zagrożenie jest naprawdę realne, bo po golem i dżina upomina się przeszłość – mroczna, zagadkowa i zupełnie bezkompromisowa.
W drugim tomie akcja nabiera tempa. Wydarzenia następują jedno po drugim i w końcu rozwikłują się tajemnice,
które spowijały losy bohaterów. Dżin dowiaduje się, jak trafił do miedzianej lampy, a golem poznaje swojego stwórcę. W konsekwencji obydwoje przekonują się, że wiedza o przeszłości bywa bolesna, ale to dzięki niej można poznać własną tożsamość. Do głosu dochodzi więc stara prawda – nawet jeśli „wszyscy jesteśmy niewolnikami swojej natury[1]”, to nie ona ostatecznie decyduje, kim tak naprawdę jesteśmy. Świadome decyzje i czyny świadczą o nas znacznie pełniej i prawdziwiej.
Kalofonia