Gej w wielkim mieście, Mikołaj Milcke, Dobra Literatura 2011
„Gej w wielkim mieście” to historia chłopaka z małej miejscowości, który przeprowadza się do stolicy. Głównego bohatera poznajemy w momencie gdy wyrusza PKS-em do Warszawy aby rozpocząć studia na tamtejszym Uniwersytecie. Wynajmuje pokój w mieszkaniu osobliwej starszej pani i stara się z każdym dniem oswoić nowe miejsce.
Jak pisze autor: "Główny bohater "Geja w wielkim mieście" nie ma imienia, nie dlatego, że zapomniałem mu je nadać. Chciałem, aby mógł się nim poczuć każdy z Was”. Powoli wprowadza czytelnika w swoją przeszłość, tak abyśmy mogli dowiedzieć się co ukształtowało jego osobowość. Nakreśla także swoją sytuację rodzinną, która najdelikatniej rzecz ujmując nie należy do komfortowych. Doświadczenia wyniesione z domu rodzinnego będą miały duży wpływ na jego późniejsze relacje z mężczyznami.
Po rozpoczęciu roku akademickiego naszego bohatera porywa życie studenckie; zdobywa przyjaciółkę od serca, z którą dzieli najskrytsze myśli, aktywnie uczestniczy w życiu kulturalnym Warszawy. Bardzo miłym akcentem w powieści jest moment, w którym nasz bohater wraz z Niną i jej koleżanką uczestniczą w koncercie Maryli Rodowicz. Duży plus dla autora za takie poprowadzenie akcji. Razem z bohaterem wchodzimy również w świat związków homoseksualnych.
Książkę czyta się szybko i z zapartym tchem do samego końca. Ostatnie zdania są niczym wisienka na wybornym torcie: "Przyjmijcie mojego bohatera do grona swoich przyjaciół, bądźcie dla niego wyrozumiali i tolerancyjni. To naprawdę fajny chłopak."
Sądzę, że wydanie "Geja w wielkim mieście" otworzy na rynku wydawniczym drzwi dla powieści traktujących o związkach homoseksualnych, których ciągle jest niewiele. Powieści
o tematach, po które sięgną tolerancyjni ludzie, z otwartymi umysłami. I takim też osobom polecam twórczość pana Mikołaja Milcke.