Dom kości, Graham Masterton, Replika 2011
12-11-2011
/
/ Kategoria
Recenzje
Domy wciągające ludzi? Pomysł, na pierwszy rzut oka śmieszny, nie jednak gdy zabierze się za niego mistrz gatunku, Graham Masterton!
W swojej powieści "Dom kości" autor inspirację czerpie z historii o Druidach, którzy w starożytnej Brytanii stanowili kastę kapłanów. Powoli wymierając Druidzi kazali grzebać swe ciała wzdłuż starożytnych linii ley, tak, aby po śmierci ciał ich dusze mogły dalej podróżować. W domach zbudowanych na liniach ley, duchy Druidów odpoczywają, odzyskują siły i karmią się ludźmi w nich mieszkającymi.
Unicestwieniem złych mocy Druidów zajmie się John, zatrudniony w agencji nieruchomości, mającej
w swej ofercie owe domy. Narażając swe życie oraz swoich współpracowników, będzie próbował znaleźć drogę do rozwiązania zagadki tajemniczych zniknięć w domach znajdujących się na specjalnej liście pana Vane'a.
"Dom kości" napisany jest zwięźle, akcja pojawia się bardzo szybko, znajdziemy tutaj wszystko to, do czego zdążył nas przyzwyczaić Masterton.
W swojej powieści "Dom kości" autor inspirację czerpie z historii o Druidach, którzy w starożytnej Brytanii stanowili kastę kapłanów. Powoli wymierając Druidzi kazali grzebać swe ciała wzdłuż starożytnych linii ley, tak, aby po śmierci ciał ich dusze mogły dalej podróżować. W domach zbudowanych na liniach ley, duchy Druidów odpoczywają, odzyskują siły i karmią się ludźmi w nich mieszkającymi.
Unicestwieniem złych mocy Druidów zajmie się John, zatrudniony w agencji nieruchomości, mającej
w swej ofercie owe domy. Narażając swe życie oraz swoich współpracowników, będzie próbował znaleźć drogę do rozwiązania zagadki tajemniczych zniknięć w domach znajdujących się na specjalnej liście pana Vane'a.
"Dom kości" napisany jest zwięźle, akcja pojawia się bardzo szybko, znajdziemy tutaj wszystko to, do czego zdążył nas przyzwyczaić Masterton.
Do powieści dołączone są trzy opowiadania- "Szara Madonna", "Kształt bestii" oraz "Pośpieszny potwór", pozwalające po "Domu Kości" nacieszyć się mistrzem odrobinę dłużej.
MC